Soltani jest jednym z założycieli Centrum Obrońców Praw Człowieka, organizacji pozarządowej kierowanej przez znaną irańską prawniczkę i noblistkę Szirin Ebadi.
Żona Soltaniego, Masumeh Dekan, powiedziała stronie Rahesabz.com, związanej z kołami opozycyjnymi, że informacje o wyroku przekazał jej jeden z prawników męża. Według adwokata Soltani ma odbywać karę w Borazjanie, na południowym zachodzie Iranu. Dekan nie wiedziała, kiedy zapadł wyrok. Nie informowały o nim irańskie władze ani media.
Informacje o wyroku potwierdziła organizacja praw człowieka AI i wezwała do uwolnienia prawnika, aresztowanego we wrześniu 2011 r.
Soltani, więziony w latach 2005 i 2009, znany jest głównie jako obrońca przywódców ruchu religijnego zwanego bahaizmem, którego nie uznają władze w Teheranie.
Według AI sąd w Teheranie oskarżył Soltaniego o "utworzenie nielegalnej grupy opozycyjnej", uczestniczenie w "spotkaniach godzących w bezpieczeństwo narodowe" i uprawianie "antyreżimowej propagandy".
"Mój mąż zaprzecza oskarżeniom i złoży apelację" - zapowiedziała Dekan.
AI podkreśliła, że "Soltani jest jednym z najodważniejszych obrońców praw człowieka w Iranie i bez wątpienia jest prześladowany ze względu na swoją działalność prawniczą".
W irańskich więzieniach przebywają dziesiątki adwokatów, którzy bronili działaczy praw człowieka lub opozycjonistów - przypomina AI.
Centrum Obrońców Praw Człowieka zostało powołane przez sześciu renomowanych irańskich adwokatów. Oprócz praw człowieka zajmuje się także pomocą mniejszościom i dysydentom.(PAP)