"Rzeczpospolita" informuje, że DLB ma kłopoty i przygotowuje się do bankructwa.
Jak podkreśla Jarosław Grzesiak, partner zarządzający, grupa szukała takiej kancelarii, która przyjęłaby cały zespół warszawski. – Wybraliśmy Greenberg Traurig, ponieważ reprezentujemy te same wartości: jakość, siłę ducha i jasną wizję przyszłości – mówi Grzesiak.
Także inne zagraniczne biura Dewey & LeBoeuf związały się z innymi kancelariami. Te z Moskwy i Ałmaty przeszły do Morgan Lewis & Bockius, niemieckie – do McDermott Will & Emery.

Więcej>>www.rp.pl