Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", na etapie podpisywania dokumentów firmy skanują lub wykonują kserokopię dowodu osobistego, którą dołączają do kartoteki konsumenta. Takie rozwiązanie jest stosowane niezależnie od branży: na uczelniach, w firmach telekomunikacyjnych, u legalnych internetowych bukmacherów, a także w bankach.

GIODO – dr Edyta Bielak-Jomaa - przekonuje, że trzeba chronić dokumenty tożsamości, bo tylko w ten sposób można zabezpieczyć się przed ich nieuprawnionym wykorzystaniem, co jest szczególnie istotne w obliczu narastającego problemu kradzieży tożsamości. Pozostawianie kserokopii lub skanów dowodów w różnych firmach na pewno tej ochronie nie służy.

– Moim zdaniem dowód osobisty powinien służyć jedynie potwierdzaniu tożsamości danej osoby. Oczywiście bank czy operator telefoniczny ma prawo zażądać wglądu do niego, ale kompletnie nie rozumiem, czemu ma służyć jego skserowanie lub skanowanie – wyjaśnia w rozmowie z DGP dr Bielak-Jomaa. Więcej>>>