Karę profesor medycyny miał rozpocząć w połowie stycznia, ale w wyznaczonym terminie się nie zgłosił. Poinformował jedynie sąd, że jest w szpitalu.
Sąd mógł nakazać policji zatrzymanie prof. Gapika i doprowadzenie go do więzienia, ale przez ponad miesiąc tego nie zrobił.W piątek policja, jak podało radio RMF FM, zatrzymała Gapika w jego domu. Informację tę potwierdza rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
W sądzie nadal jest wniosek Gapika o odroczenie wykonania kary. Seksuolog powołuje się na zły stan zdrowia

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,15521155,Policja_zatrzymala_prof__Gapika__Trafil_juz_do_aresztu.html#ixzz2uKAIarfF