Mariola Głowacka z Sądu Apelacyjnego w Poznaniu jako zastępca rzecznika dyscyplinarnego, przedstawiła Pawłowi M. zarzut popełnienia wykroczenia stanowiącego jednocześnie "przewinienie dyscyplinarne - uchybienie godności urzędu" polegające na tym, że 30 czerwca 2016 r. w sklepie w Szczecinie dokonał kradzieży mienia w postaci „przegubowego łącznika wkrętarki z pinem na kwotę nie większą niż 95,29 zł”.

Drugim zarzutem wobec sędziego ze Szczecina jest popełnienia przewinienia dyscyplinarnego w postaci przyjęcia od policjanta mandatu karnego w kwocie 100 zł oraz zgody na uiszczenie grzywny za wykroczenie kradzieży elementu wkrętarki.

Zarówno Paweł M., jak i jego obrońca Marta Lis-Ciszek, nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.

Po raz pierwszy sprawą Pawła M. sąd dyscyplinarny Sądu Apelacyjnego w Gdańsku zajął się w marcu. Podjął wtedy decyzję o zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych na pięć miesięcy do 8 sierpnia oraz obniżeniu wysokości wynagrodzenia sędziego na wskazany okres o 25 procent. Następnie, w maju zwrócił akta sprawy do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu w celu uzupełnienia postępowania wyjaśniającego.

Pod koniec lipca sąd dyscyplinarny Sądu Apelacyjnego w Gdańsku podjął kolejną decyzję ws. Pawła M. – zawiesił go czynnościach służbowych od 9 sierpnia do czasu prawomocnego zakończenia postępowania oraz obniżył wysokość wynagrodzenia sędziego na wskazany okres o 25 proc.(PAP)

autor: Robert Pietrzak