Sprawa dotyczy Polaka Patrycjusza Gertera, który został skazany na karę pozbawienia wolności. Odbywał ją w różnych zakładach karnych. Podczas pobytu w jednym z nich przekazał prasie informacje o rzekomej korupcji i zaniechaniach, jakich dopuszczały się więzienne władze. W liście do żony oskarżył też dyrektora więzienia o wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu.
Więzienne władze uznały, że list zawiera wulgarne i obraźliwe treści, i skonfiskowały go. Decyzją dyrektora na mężczyznę nałożono dodatkowo karę dyscyplinarną za oczernianie władz zakładu. Kara od razu weszła w życie. W więzieniu obowiązuje zakaz używania wulgarnego i obraźliwego języka - stwierdził dyrektor. Jego zdaniem zastosowanie kary było konieczne w celu ochrony porządku publicznego.
Gerter odwołał się do sądu. Twierdził, że przeprowadzone w więzieniu postępowanie dyscyplinarne było niesprawiedliwe, gdyż orzekała w nim osoba będąca rzekomą ofiarą w sprawie, a sankcja stała się natychmiast wykonalna. Poza tym wysyłane przez niego listy bezprawnie poddawano cenzurze, naruszając jego prawo do swobody wypowiedzi. Według mężczyzny listy te nie miały publicznego charakteru i jedynie odzwierciedlały jego sposób wyrażania siebie.
Sądy podtrzymały jednak decyzję dyrektora o konfiskacie listu i nałożeniu kary dyscyplinarnej. Gerter skierował skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Twierdził, że nie zapewniono mu możliwości skutecznego odwołania się od decyzji dyrektora więzienia.
Trybunał odrzucił skargę. Uznał, że opiera się ona na błędnej wykładni przepisów i dotyczy obszaru, w którym Trybunał nie może orzekać. Zauważył jednak, że przepis, na podstawie którego stwierdzono, iż użyte przez mężczyznę wyrażenia zagrażają bezpieczeństwu lub porządkowi publicznemu w zakładzie karnym, został błędnie zastosowany. Nie jest jednak niezgodny z konstytucją - podkreślił.
Gerter skierował sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC), zarzucając polskim władzom naruszenie prawa do rzetelnego procesu sądowego, do życia rodzinnego i prywatnego oraz prawa do swobody wypowiedzi, wyrażonych w art. 6, 8 i 10 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Sprawa (sygn. 47643/09) czeka na rozpatrzenie przez ETPC. (PAP)