Problem - jak mówią - tkwi m.in. w braku doregulowania załącznika numer trzy do zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej zwanego zarządzeniem o biurowości lub instrukcją kancelaryjną. Załącznik zawiera katalog zamknięty pism sądowych, które mogą być zamieszczone w sądowym systemie teleinformatycznym i odnotowane w nim jako wydane, bez podpisu własnoręcznego.

Czytaj w LEX: Doręczanie pism sądowych za pośrednictwem portalu informacyjnego sądu - aspekty praktyczne >

- Natomiast pozostałe dokumenty - zgodnie z paragrafem 31 tego zarządzenia, powinny być podpisane i opieczętowane pieczęcią okrągłą. Co więcej wprowadzany przepis mówi o udostępnianiu „treść pisma” a nie udostępnianiu pisma. Innymi słowy jeśli jest podpis i pieczęć to jest to pismo, ale można wyciągnąć z niego samą treść, która może być opublikowana - tyle że dla prawników to jest coś zupełnie innego. Nie wiem z czego to wynika, czy z błędu, czy z niedbałości legislacyjnej, czy też jest zabiegiem celowym, bo już w ustępie 4 - dotyczącym skutków doręczenia wskazuje się na doręczenie "pisma" a nie jego treści - mówi sędzia Grzegorz Karaś z Sądu Okręgowego we Wrocławiu. 

Czytaj: Prezes Łukowski: Portal informacyjny gotowy na doręczanie pism pełnomocnikom>>

Sądy różnie interpretują

Sędzia wskazuje też na problem z określeniem "pismo sądowe" -jak mówi, nie wiadomo czy chodzi o wszystkie dokumenty sądu, czy to są tylko te dokumenty, które nie mają podpisu. - Żeby to wyjaśnić niezbędna, konieczna i wymagana jest zmiana zarządzenia o biurowości, w zakresie załącznika numer 3. Brak aktów wykonawczych będzie powodował, że sądy będą to różnorodnie interpretowały i już słyszałem, że są wątpliwości czy orzeczenia sądowe są pismami sądowymi. Moim zdaniem oczywiście tak, ale nie wszyscy są tego zdania. Należy przypomnieć, że pracownicy sądów nie są wyposażeni w podpisy elektroniczne, gdyby byli można by publikować dokumenty sądowe z podpisem - wskazuje sędzia.

Czytaj w LEX: System doręczeń z uwzględnieniem e-doręczeń (doręczeń elektronicznych oraz doręczeń przez Portal Informacyjny) >

To zresztą już się potwierdza. Przykładowo sądy w apelacji krakowskiej - według informacji Prawo.pl -  już na początku tygodnia otrzymały zarządzenie, by na razie nie doręczać przez portal informacyjny orzeczeń. Z kolei sędzia Wojciech Łukowski, prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu, tak jak zapowiadał w rozmowie z Prawo.pl, na podstawie par. 21 zarządzenia ministra rozszerzył listę pism, które mogą być doręczane bez pieczęci i podpisu o pisma doręczane pełnomocnikom przez portal informacyjny na podstawie art. 15 zzs [9] ustawy covidowej.

Zobacz procedurę w LEX: Doręczanie pism sądowych >

Z kolei prezes Sądu Okręgowego dla Warszawy-Pragi rozszerzył katalog pism sądowych bez własnoręcznego podpisu na odpisy wyroku za wyjątkiem odpisów wyroków będących tytułami wykonawczymi, odpisy postanowień, za wyjątkiem odpisów postanowień będących tytułami wykonawczymi, odpisy zarządzeń, odpisy uzasadnień orzeczeń i zarządzeń oraz odpisy protokołów i notatek urzędowych. Prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe zarządził w przypadku doręczenia pism za pośrednictwem portalu informacyjnego, umieszczenie w prowadzonych w systemie informatycznym urządzeniach ewidencyjnych wygenerowanego elektronicznie dokumentu potwierdzającego doręczenia pisma adresatowi. Ma on być niezwłocznie wydrukowany i dołączony do akt sprawy.

Czytaj w LEX: Obowiązki adwokatów i radców prawnych w świetle ustawy o doręczeniach elektronicznych >

- W tym momencie największym problemem z e-doręczeniami jest to czy mają to być tylko pisma sądowe czy też orzeczenia sądowe. Przykład, w postępowaniu nakazowym mamy do czynienia z tytułem zabezpieczenia z mocy samego prawa, na podstawie weksla tytuł wykonalności po upływie terminu. Jeśli przy pomocy portalu mamy doręczać też orzeczenia to jak ma to wyglądać? Mamy zamieścić skan podpisanej klauzuli, nakazu z pieczątką? W tej chwili - w mojej ocenie - możemy więc doręczać tylko pisma ale bez orzeczenia. Nie ma nigdzie w przepisach wskazania, że taki wydruk z portalu informacyjnego jest dokumentem wiążącym jak wydruk z KRS - ocenia sędzia Zbigniew Miczek z Sądu Rejonowego w Tarnowie.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Adres elektroniczny profesjonalnego pełnomocnika >

 

Sądy zagubione, pełnomocnicy też 

Problem dostrzegają już pełnomocnicy. Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie przygotowała stanowisko dotyczące e-doręczeń, które zostało przesłane do prezesów sądów apelacyjnych, Ministra Sprawiedliwości, Rzecznika Praw Obywatelskich. 

- Z informacji, które do nas docierają, wynika że sędziowie nie do końca wiedzą jak stosować te przepisy. Do tej pory w portalu informacyjnym, jeśli chodzi o orzeczenia zamieszczane były jedynie pisma przewodnie o doręczeniu wyroku wraz z uzasadnieniem, niemniej załącznik (odpis wyroku wraz z uzasadnieniem) nie był umieszczany w systemie łącznie z tym pismem. Wynikało to zarządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz działów administracji sądowej z dnia 19 czerwca 2019 r. Sama treść wyroku albo treść uzasadnienia wyroku bywała (choć nie zawsze) umieszczana jeszcze przed doręczeniem w portalu, ale nie było to pismo sądowe w rozumieniu par. 21 ww. zarządzenia. Mówiąc kolokwialnie - nie były podłączone dokumenty z pieczęciami czy podpisem - mówi adwokat dr Kamil Szmid, jeden ze współautorów projektu stanowiska.

Czytaj w LEX: Elektronizacja pism procesowych, doręczeń i posiedzeń jawnych w postępowaniu cywilnym w okresie pandemii COVID-19 >

Jak dodaje, z tym się wiąże m.in. problem z liczeniem skutku e-doręczenia. - W naszej ocenie nie może być tak, że pobranie każdej treści uzasadnienia bądź pliku z portalu informacyjnego skutkuje doręczeniem, zwłaszcza jeśli nie jest to pismo sądowe choćby w rozumieniu ww. Zarządzenia. Taką podstawą powinno być otrzymanie pisma przewodniego wraz z podpiętym odpisem wyroku, wraz z uzasadnieniem i po - co ważne - wydaniu zarządzenia przez sąd o takiej formie doręczenia. Portal nie jest do tego odpowiednio dostosowano - mówi meceans. 

I on zwraca uwagę na wątpliwości w rozumieniu tego czym jest pismo sądowe. - W mojej ocenie powinno być to pismo przewodnie z podpiętym orzeczeniem i uzasadnieniem, o ile prezes sądu okręgowego lub apelacyjnego rozszerzył katalog pism sądowych bez własnoręcznego podpis (np. na odpisy wyroku z uzasadnieniem) - wskazuje adwokat. 

Dodaje, że potrzebne jest wydanie zarządzeń przez prezesów wszystkich Sądów Okręgowych i Apelacyjnych albo pilna zmiana zarządzenia Ministra Sprawiedliwości. 

Czytaj: Trudne początki e-doręczeń - niejasne przepisy, nie w pełni funkcjonalny system>>

Przepisy przejściowe sprawy nie ułatwiają

Jak dodaje adwokat, duży problem jest też aktualnie z przepisami przejściowymi. - Przykładowo było zarządzenie o doręczeniu pisma przed 3 lipca i do tej pory nie zostało zrealizowane, więc pytanie jak zostanie ono doręczone pełnomocnikowi. Wydaje się, że momentem decydującym powinien być moment wydania zarządzenia. Jeśli zarządzenie wydane było wcześniej to sąd powinien doręczyć orzeczenie tradycyjnie. Po 3 lipca takie zarządzenie o formie doręczenia poprzez portal informacyjny powinno poprzedzić samo doręczenie, to powinna być czynność zgodna z k.p.c i dopiero - w mojej ocenie - takie doręczenie, z pismem przewodnim powinno wywoływać skutek doręczenia - wskazuje mecenas. 

Według niego kolejną kwestią jest doręczenie tytułu egzekucyjnego lub zabezpieczającego. - Pełnomocnicy już pytają co w takiej sytuacji, czy tak dostarczony nakaz zapłaty bez podpisu, pieczęci jest podstawą by wystąpić do komornika. Przecież jeśli nie ma podpisu ani pieczęci to takie pismo łatwo podrobić. Może dochodzić do nieprawidłowości - mówi.

Jak mówią sędziowie, problem może być także z terminami. - Przykładowo w portalu zatwierdzone zostaje orzeczenie, a przygotowane jest pismo przewodnie. Jak zostanie przesłane, to od którego momentu powinno się liczyć termin do np. apelacji - wskazują.