Resort chce też wprowadzić zaostrzoną odpowiedzialność za czynną napaść na funkcjonariusza, która skończyłaby się ciężkim uszkodzeniem jego ciała - groziłoby za to od 3 do 15 lat więzienia, a taki czyn byłby kwalifikowany jako zbrodnia. Ministerstwo Sprawiedliwości chce także, by atak na człowieka stającego w obronie innej osoby lub mienia był traktowany w sądzie jak atak na funkcjonariusza policji na służbie. Obecnie grozi za to od grzywny do 3 lat pozbawienia wolności (jeśli doszłoby do naruszenia nietykalności cielesnej) lub od roku do 10 lat lat więzienia - gdyby sprawę zakwalifikowano jako czynną napaść na funkcjonariusza.
W środę 3 marca br. minister zapowiedział, że prace nad zmianami w kodeksie karnym, dotyczące wzmocnienia ochrony prawnej funkcjonariuszy publicznych, będą prowadzone w ramach szybkiej ścieżki legislacyjnej. Projekt miał jeszcze w tamtym tygodniu, czyli do 6 marca, trafić na posiedzenie Komitetu Rady Ministrów, a już w przyszłym miesiącu do Sejmu.
Zapowiadając szybką ścieżkę legislacyjną dla tak poważnych zmian w Kodeksie karnym, minister nic nie wspominał o ich konsultowaniu z Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego, która właśnie do prac nad najważniejszymi kodyfikacjami została niedawno powołana. Zasiada w niej poważne grono karnistów - uczonych i praktyków - a przewodniczącym Komisji jest prof. Andrzej Zoll. Dopiero po kilku dniach, na skutek pytań zadawanych przez Lex.pl, minister stwierdził że propozycje zmian będą z Komisją Kodyfikacyjną konsultowane. W informacji, jaką otrzymaliśmy 5 marca br. z Ministerstwa Sprawiedliwości można przeczytać, że "Przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny dotyczący m.in. wzmocnienia prawnej ochrony funkcjonariuszy publicznych - zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami Ministra Sprawiedliwości - zostanie przekazany do zaopiniowania Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. Zapewniam, że opinia ta – niezależnie od jej treści – zostanie dołączona do prac nad projektem. W zależności od terminu wydania opinii przez Komisję, opinia ta zostanie przekazana do prac nad projektem – choćby na etapie prac w Parlamencie bądź też wcześniej".
Wtedy też członkowie Komisji dostali ministerialne propozycje do zaopiniowania. Może to nastąpić podczas posiedzenia we wtorek 16 marca, ale nie wiadomo, czy opinia zostanie jeszcze uwzględniona w projekcie, zanim opuści on Ministerstwo Sprawiedliwości. Być może - jak napisamo w komunikacie MS - zostanie od dołączony do projektu dopiero na "etapie prac w Parlamencie, bądź też wcześniej". W poniedziałek nie udało się nam uzyskać w ministerstwie informacji, co się dzieje z tym projektem.