Według informacji przedstawionych przez ministra, zmiany mają spowodować, że przestępcy, który zamorduje policjanta, prokuratora czy sędziego będzie grozić kara 25 lat więzienia albo dożywocie. MS zapowiada też wprowadzenie przepisu chroniącego osoby, które podejmą próbę udaremnienia popełnienia przestępstwa. - Każdy obywatel, który podejmie interwencję niejako w zastępstwie funkcjonariusza, będzie chroniony prawnie jak funkcjonariusz publiczny - mówił minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Resort chce też wprowadzić zaostrzoną odpowiedzialność za czynną napaść na funkcjonariusza, która skończyłaby się ciężkim uszkodzeniem jego ciała - groziłoby za to od 3 do 15 lat więzienia, a taki czyn byłby kwalifikowany jako zbrodnia. Ministerstwo Sprawiedliwości chce także, by atak na człowieka stającego w obronie innej osoby lub mienia był traktowany w sądzie jak atak na funkcjonariusza policji na służbie. Obecnie grozi za to od grzywny do 3 lat pozbawienia wolności (jeśli doszłoby do naruszenia nietykalności cielesnej) lub od roku do 10 lat lat więzienia - gdyby sprawę zakwalifikowano jako czynną napaść na funkcjonariusza.

W środę 3 marca br. minister zapowiedział, że prace nad zmianami w kodeksie karnym, dotyczące wzmocnienia ochrony prawnej funkcjonariuszy publicznych, będą prowadzone w ramach szybkiej ścieżki legislacyjnej. Projekt miał jeszcze w tamtym tygodniu, czyli do 6 marca, trafić na posiedzenie Komitetu Rady Ministrów, a już w przyszłym miesiącu do Sejmu.
Zapowiadając szybką ścieżkę legislacyjną dla tak poważnych zmian w Kodeksie karnym, minister nic nie wspominał o ich konsultowaniu z Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego, która właśnie do prac nad najważniejszymi kodyfikacjami została niedawno powołana. Zasiada w niej poważne grono karnistów - uczonych i praktyków - a przewodniczącym Komisji jest prof. Andrzej Zoll. Dopiero po kilku dniach, na skutek pytań zadawanych przez Lex.pl, minister stwierdził że propozycje zmian będą z Komisją Kodyfikacyjną konsultowane. W informacji, jaką otrzymaliśmy 5 marca br. z Ministerstwa Sprawiedliwości można przeczytać, że "Przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny dotyczący m.in. wzmocnienia prawnej ochrony funkcjonariuszy publicznych - zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami Ministra Sprawiedliwości - zostanie przekazany do zaopiniowania Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. Zapewniam, że opinia ta – niezależnie od jej treści – zostanie dołączona do prac nad projektem. W zależności od terminu wydania opinii przez Komisję, opinia ta zostanie przekazana do prac nad projektem – choćby na etapie prac w Parlamencie bądź też wcześniej".
Wtedy też członkowie Komisji dostali ministerialne propozycje do zaopiniowania. Może to nastąpić podczas posiedzenia we wtorek 16 marca, ale nie wiadomo, czy opinia zostanie jeszcze uwzględniona w projekcie, zanim opuści on Ministerstwo Sprawiedliwości. Być może - jak napisamo w komunikacie MS - zostanie od dołączony do projektu dopiero na "etapie prac w Parlamencie, bądź też wcześniej". W poniedziałek nie udało się nam uzyskać w ministerstwie informacji, co się dzieje z tym projektem.