Na adwokatkę Agatę Rewerską głosowało 1067 osób, a na adw. Sławomira Zdunka - 285. 

Wyboru dokonano podczas trwającego Zgromadzenia Izby Adwokackiej w Warszawie. Adwokatka Agnieszka Helsztyńska została wybrana na funkcję prezesa Sądu Dyscyplinarnego (to jej druga kadencja), natomiast adw. Anna Mika-Kopeć objęła funkcję rzecznika dyscyplinarnego (druga kadencja).

– Dziękuję Mikołajowi Pietrzakowi za dwie kadencje na stanowisku dziekana ORA w Warszawie. Dziękuję za reprezentowanie naszej izby w Naczelnej Radzie Adwokackiej. To historyczny moment dla izby warszawskiej – 100 lat temu pierwsza kobieta została adwokatem, dziś pierwsza kobieta zostaje dziekanem ORA w Warszawie – powiedział Przemysław Rosati, prezes NRA.

Mówi się, że za sukcesem mężczyzny stoją kobiety, ale za sukcesem kobiety także stoją inne kobiety - mówiła dziękują adwokatkom i adwokatom dr Gajowniczek-Pruszyńska.  Dziękowała również dotychczasowemu dziekanowi Mikołajowi Pietrzakowi. 

Czytaj: Dr Gajowniczek-Pruszyńska: Samorząd powinien odpowiadać na potrzeby swoich członków>>

Adw. Mikołaj Pietrzak z Odznaką Honorową za Zasługi dla Wymiaru Sprawiedliwości​>>

Wicedziekan, karnistka, współtwórczyni Zespołu ds. Kobiet

Dr Gajowniczek-Pruszyńska od 2016 roku pełniła funkcję wicedziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie oraz przewodniczącej Komisji Szkolenia Aplikantów Adwokackich Warszawskiej Izby. Kierowała również Komisją Kształcenia Naczelnej Rady Adwokackiej i była wiceprzewodniczącą Komisji Legislacyjnej przy NRA w latach 2016–2021.

Jest współtwórczynią i pierwszą przewodniczącą powstałego w 2014 r. Zespołu ds. Kobiet przy NRA oraz pomysłodawczynią corocznej nagrody „Adwokatka Roku”. W okresie sierpień–listopad 2016 r. pełniła obowiązki dziekana ORA w Warszawie. W latach 2007–2010 oraz 2010–2013 była sędzią Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie, a w kadencji 2013–2016 – wiceprezesem tego sądu.

Od 2009 roku prowadzi szkolenia dla aplikantów adwokackich z zakresu prawa karnego materialnego, procesowego oraz zasad etyki i wykonywania zawodu. Jest również egzaminatorką na kolokwiach i państwowych egzaminach adwokackich z prawa karnego.

 

Nowość
Bestseller
Meritum adwokata i adwokatki
-70%
Nowość
Bestseller

Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska

Sprawdź  

Cena promocyjna: 86.7 zł

|

Cena regularna: 289 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 86.7 zł


Cel? Wspierający samorząd

W wywiadzie dla Prawo.pl nowa dziekan podkreślała, że jej celem jest stworzenie samorządu, który będzie realnym wsparciem dla wszystkich adwokatów i adwokatek – niezależnie od formy wykonywania zawodu.

Wciąż mamy ogromne problemy komunikacyjne i organizacyjne, zwłaszcza w relacjach z sądami – nie tylko w kontekście rozpraw online, ale też stacjonarnych. Często sądy nie biorą pod uwagę, że adwokat ma prawo do urlopu. Bywa, że wnioski o zmianę terminu rozprawy z powodu urlopu są odrzucane. A przecież adwokat nie pracuje na etacie i nie ma urlopu w tradycyjnym sensie. Chciałabym, żeby sądy uwzględniały specyfikę naszego zawodu – choćby to, że kobiety-adwokatki zachodzą w ciążę i jednocześnie nie zamykają działalności – mówiła.

Zaznaczyła, że marzy jej się stała współpraca z sądami i prokuraturami. – Dziś działamy doraźnie, spotkania są okazjonalne. Uważam, że powinny to być regularne spotkania robocze – np. raz w miesiącu z przedstawicielami sądów czy prokuratur. Chciałabym, żeby każde takie spotkanie dotyczyło konkretnego problemu, a kolejne służyły podsumowaniu i szukaniu rozwiązań. Tak, by eliminować problemy na dobre – dodała.

Czas na umowę o pracę

Nowa dziekan uważa, że nadszedł czas na zmiany w zakresie zakazu zatrudniania adwokatów na umowę o pracę. Projekty uchwał w tej sprawie będą rozpatrywane podczas trwającego Zgromadzenia.

To jest dziś dla mnie kluczowe. Warszawska Izba w większości zgadza się, że utrzymywanie zakazu zatrudniania adwokatów na umowę o pracę – poza nielicznymi wyjątkami – to anachronizm. Spotykamy się z przypadkami koleżanek, które musiały odejść z zawodu, bo nie miały innego wyjścia. To strata dla całej adwokatury. Zresztą ostatnia debata w naszej izbie, w której uczestniczyli przedstawiciele kilku pokoleń adwokatów i adwokatek, pokazała, że pójście w tym kierunku nie godzi w naszą niezależność. Co więcej – obecny stan może być oceniany nawet jako przejaw dyskryminacji zawodu adwokata – mówiła w rozmowie z Prawo.pl.

W jej ocenie nie ma zagrożenia dla adwokackiej niezależności. – Mamy ogromny rynek pracy i wiele obszarów, w których adwokat może być zatrudniony jako tzw. in-house (prawnik firmowy – przyp. red.). Już teraz adwokat często przez całe życie zawodowe wystawia raz w miesiącu fakturę jednemu podmiotowi w ramach działalności gospodarczej, ale jest mu w pełni oddany i działa zgodnie z jego interesem. W związku z tym, czy będzie na umowie o pracę, czy prowadzi działalność gospodarczą – z perspektywy niezależności nic się nie zmienia. A dzięki umowie o pracę zyskuje przecież szereg korzyści: możliwość urlopu wypoczynkowego, macierzyńskiego, tacierzyńskiego, nie wspominając o kwestiach związanych z emeryturą – wskazała.