Ustawa obowiązuje w Polsce od 2000 r., w ubiegłym roku jednak zaostrzono jej przepisy, zgodnie z wytycznymi III Dyrektywy Unii Europejskiej. Celem nowelizacji jest zwiększenie wykrywalności prania pieniędzy, a w efekcie minimalizacja skali tego przestępstwa. Nowe regulacje dotyczą szeregu instytucji, które będą zmuszone (pod groźbą kary pieniężnej nakładanej przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz odpowiedzialności osobistej ponoszonej przez członków zarządów) do zaostrzenia procedur.

Dodatkowe instrumenty będą miały zastosowanie zarówno do klientów indywidualnych jak i osób prawnych. Szczególne miejsce w nowelizacji poświęcono procedurom „poznaj swojego klienta” i procesowi oceny ryzyka związanego z przeprowadzaniem transakcji. Niektóre instytucje będą wymagały szerszej niż dotychczas informacji na temat swojego klienta. Dotyczy to w szczególności: banków, SKOKów, zakładów ubezpieczeń na życie, domów maklerskich, funduszy inwestycyjnych, TFI, Poczty Polskiej, ale również m.in. kasyn, kantorów, fundacji i stowarzyszeń, domów aukcyjnych, antykwariatów, doradców podatkowych, biur rachunkowych oraz przedsiębiorców przyjmujących płatności za towary w gotówce o wartości powyżej 15 000 euro, również gdy płatność za towar lub usługę jest dokonywana w drodze więcej niż jednej operacji. Wiele z tych instytucji, szczególnie średniej wielkości, znajduje się na wczesnym etapie bądź dopiero zamierza rozpocząć projekty dostosowawcze.

W myśl nowych przepisów instytucje będą zobligowane do zwiększenia monitoringu już istniejących rachunków i transakcji na nich dokonywanych. Osoby korzystające z usług finansowych powinny spodziewać się, że ich rachunki bankowe będą monitorowane m.in. pod kątem poziomu obrotów, czy zmian salda odbiegających od standardowych zachowań. Dodatkowo operacje, wobec których istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, będą zgłaszane do GIIF.

- Doświadczenia z wdrożeń w innych krajach UE pokazują, że bardzo istotnym elementem procedur przeciwdziałania praniu pieniędzy jest wyczulenie pracowników będących bezpośrednimi doradcami klienta (tzw. front office) na podejrzane i nietypowe zachowania klientów. Przeprowadzenie odpowiednich szkoleń podpartych efektywną procedurą może być bardziej skuteczne, niż modele oceny ryzyka i analiza transakcji w systemach informatycznych instytucji finansowych  - zwraca uwagę Romuald Paprzycki, Starszy Menedżer w Dziale Zarządzania Ryzykiem firmy Deloitte.

Konieczność dokładniejszej weryfikacji może stanowić pewne obciążenie dla klientów Banków. Procedury akceptacji klienta będą bardziej czasochłonne i mogą wymagać konieczności dostarczenia większej ilości dokumentów, oświadczeń itp. Poza standardową identyfikacją tożsamości klienta, dane te będą dodatkowo weryfikowane np. w przypadku osób prawnych – będą one weryfikowane na podstawie informacji z wywiadowni gospodarczych czy BIP. Kluczowe też będzie określenie tzw. beneficjenta rzeczywistego, czyli osoby fizycznej odnoszącej faktyczną korzyść z przeprowadzanej transakcji, co jest nowością w stosunku do poprzedniej Ustawy. Dodatkowo wobec każdego z klientów będzie sprawdzona obecność na tzw. czarnych listach, tj. listach sankcyjnych publikowanych przez GIIF, europejskiej EU Freeze List, listach Financial Action Task Force (międzyrządowego ciała, którego zadaniem jest promocja i wspieranie współpracy państw w walce z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu) i innych.

Zostanie również zaostrzona procedura otwierania rachunku przez Internet. Oprócz standardowo wymaganych danych potwierdzających tożsamość pojawi się np. wymóg podania rachunku bankowego, z którego zasilone zostanie nowo otwarte konto. Nowelizacja zakłada nie tylko wdrożenie sztywnych procedur, ale także pozyskiwanie dodatkowych informacji o kliencie z różnych źródeł tak, by zrozumieć istotę prowadzonych przez niego transakcji. Doświadczenie z innych krajów UE pokazuje, że dla instytucji finansowych koszt wdrożenia noweli zwiększał o ok. 10-15% całkowity koszt wdrożenia wszystkich obowiązujących regulacji. Największe nakłady ponoszone były w związku z: zakupem i wdrożeniem narzędzi IT (ok. 55%), szkoleniami (ok. 20%) i wsparciem doradcy zewnętrznego (ponad 10%).