Według informacji pochodzących od posłów, projekt ustawy był już prawie gotowy. Jego wersja z lutego tego roku, kiedy po raz ostatni zebrała się podkomisja, nie zadowalała ani doradców prawnych, którzy zabiegali o większe uprawnienia, ani samorządów adwokatów i radców prawnych, którzy byli przeciwni tworzeniu trzeciej grupy zawodowej, ze zbliżonymi do nich uprawnieniami. Jak zapowiadał w wywiadzie dla Lex.pl przewodniczący podkomisji poseł Jerzy Kozdroń, na początku maja te prace miały być podsumowane, a projekt skierowany do dalszych prac sejmowych. Z drugiej strony poseł Tomasz Tomczykiewicz, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej zapowiedział w rozmowie z przedstawicielem Stowarzyszenia Doradców Prawnych dodanie do projektu bardziej radykalnych rozwiązań, m.in. zwiększających uprawnienia absolwentów prawa bez ukończonej aplikacji.

Tymczasem w środę 11 maja odbyło się kolejne posiedzenie podkomisji, na którym posłowie zaprezentowali pakiet istotnych zmian, ale idących w przeciwnym kierunku. Zamiast kilku artykułów określających dość szczegółowo warunki, jakie musi spełnić osoba chcąca uzyskać status doradcy prawnego oraz uprawnienia tej grupy prawników, pojawił się jeden artykuł ze znacznie skromniejszymi rozwiązaniami. Mówi on, że osoba która ukończyła wyższe studia prawnicze i uzyskała tytuł magistra mogłaby udzielać porad prawnych, sporządzać opinie prawne i umowy, występować przed organami administracji publicznej oraz występować przed sądami rejonowymi, z wyłączeniem spraw karnych, karnych skarbowych i rodzinnych. Nie ma w tym zapisie mowy o zawodzie doradcy prawnego.

Jak mówi Wojciech Gajos, rzecznik Stowarzyszenia Doradców Prawnych, jest to cofnięcie do bazowego projektu, który przewidywał takie właśnie rozwiązania. - Jednak według tamtego projektu, jeśli ktoś występował przed sądem pierwszej instancji, to potem mógł prowadzić także apelację przed sądem okręgowym. Teraz takiej możliwości już nie przewiduje się - mówi. Nie ma też - twierdzi Wojciech Gajos - zapisu pozwalającego na zasądzenie na rzecz doradcy kosztów sądowych, co jest w przepisach dotyczących adwokatów i radców prawnych, i było w pierwotnym projekcie. Jako poważną zmianę rzecznik SDP wymienia także usunięcie z projektu zapisu o obowiązkowym ubezpieczeniu doradców od odpowiedzialności cywilnej. - To jest działanie prowadzące wprost do zakwestionowania tej ustawy przez Trybunał Konstytucyjny, który w swoim wyroku wyraźnie wskazał na rozwiązania chroniące interesy klientów jako jeden z warunków poszerzania grupy osób uprawnionych do świadczenia pomocy prawnej - mówi Wojciech Gajos.

Generalnie reprezentowane przez niego stowarzyszenie nie jest zadowolone z proponowanych zmian i odbiera je jako próbę wycofania się z reformy, jaką miała zainicjować projektowana ustawa.
Co ciekawe jednak, swoje niezadowolenie artykułują także przedstawiciele samorządów prawniczych. - Przedstawione na środowym posiedzeniu podkomisji propozycje poprawek poselskich zgłoszone przez posłów Roberta Węgrzyna i Roberta Kropiwnickiego nie były znane samorządowi wcześniej, a otrzymaliśmy je dopiero podczas posiedzenia. Wstępne zapoznanie się z tymi propozycjami wskazuje, że zmierzają one w wielu przypadkach do zmiany rozstrzygnięć ustalonych wcześniej przez podkomisję. Dziwi to, ponieważ w ten sposób może być zniweczony dotychczasowy dorobek podkomisji, który był oparty na konsensusie wszystkich zainteresowanych i nie budził wątpliwości co do zgodności z konstytucją, na co zwracały uwagę samorządy radców prawnych i adwokatów -  mówi Dariusz Sałajewski, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych.
Swojego zaskoczenia propozycjami posłów nie kryje też Jacek Trela, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Także nie chce ich jeszcze oceniać, szczególnie że zostały one skierowane do konsultacji z Krajową Radą Sądownictwa i Ministerstwem Sprawiedliwości. W tym czasie swoje stanowiska przygotują także obydwa samorządy. A będą miały nad czym się zastanawiać, ponieważ do projektu dodawane są nowe dość daleko idące propozycje. Takie m.in., by aplikacje skrócić do dwóch lat, aplikanci szybciej mogliby chodzić do sądu, jest także propozycja, by egzamin drugiego stopnia, uprawniający do wpisu na listę adwokatów lub radców prawnych, można było zdawać już po trzech latach wykonywania czynności związanych ze stosowaniem prawa.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że nowy przewodniczący podkomisji poseł Wojciech Wilk przewidział 2 - 3 tygodnie na zbieranie opinii o proponowanych zmianach i po tym czasie zwoła kolejne posiedzenie podkomisji.

Czytaj także:
Prezes KRRP: zaskakują nas zmiany w ustawie o egzaminach prawniczych

Poseł Kozdroń: ustawa o państwowych egzaminach prawniczych powstanie w tej kadencji
Rozmowa z Tomaszem Bujakiem, prezesem Stowarzyszenia Doradców Prawnych
PO chce przyspieszyć prace nad reformą rynku usług prawnych
Rozmowa z adwokatem Jackiem Trelą, wiceprezesem Naczelnej Rady Adwokackiej