Projekt należy uznać za „naruszający kartę praw podstawowych" UE – napisała wiceminister dyplomacji Henryka Mościcka-Dendys. Z kolei wiceszef resortu administracji Jan Grabiec przestrzegł przed naruszeniem „granic ingerencji w prywatność obywateli". Jak pisze "Rzeczpospolita", te druzgocące uwagi dotyczą stanowiska rządu odnośnie do projektu regulującego działanie służb specjalnych, nad którym pracuje MSW.
Projekt, który jest już w Sejmie, opracował Senat i dotyczy on sięgania przez służby po dane telekomunikacyjne. Wiele wskazuje, że MSW chce zaakceptować propozycję i szybko przepchnąć ją przez Sejm. – Jeśli to nastąpi, obecny stan braku kontroli nad działaniami służb zostanie zamrożony na wiele lat – ostrzega Katarzyna Szymielewicz z fundacji Panoptykon monitorującej zagrożenia dla wolności obywatelskich. Więcej>>>

Czytaj: RCL i resorty krytykują projekt dot. zasad inwigilacji>>>

Mariusz Krzysztofek
Ochrona danych osobowych w Unii Europejskiej>>>