Przedsiębiorców prowadzących zarówno duże markety, jak i małe sklepiki czekają ułatwienia. Zniknie obowiązek nanoszenia ceny towaru na każdy produkt z osobna. Wystarczy, że poinformują klienta o cenie w inny sposób. Informacja ma być przy tym przedstawiona tak, by konsument, sięgając po proszek do prania, dezodorant czy wiertarkę, wiedział, ile za to zapłaci przy kasie.
– Pomysł jest dobry, ale większe znaczenie ma dla dużych sklepów niż dla tych mniejszych – uważa Dorota Wolicka ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Przyznaje, że korzystne jest to, że w razie kontroli inspekcji handlowej brak metki na towarze nie skończy się już karą.

Źródło: Rzeczpospolita