Wniesienie do sądu po terminie apelacji czy zażalenia powoduje bezskuteczność złożonego środka odwoławczego. Co do zasady bowiem czynność procesowa podjęta przez stronę po upływie terminu jest bezskuteczna. Jednak wyjątkowo, gdy strona udowodni, że nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd ma obowiązek przywrócić termin. Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana. Strona ma na to tydzień, licząc od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek. Równocześnie z wnioskiem trzeba też dokonać czynności procesowej.
Przywrócenie terminu wymaga więc wykazania, że strona nie dokonała czynności procesowej w terminie bez swojej winy. Orzecznictwo przyjmuje, że przez stronę należy w takim przypadku rozumieć także jej pełnomocnika. W efekcie jego błąd procesowy obciąża stronę.
Tak wynika z postanowienia Sądu Najwyższego z 30 maja 2007 r. (II CSK 167/07).

Źródło: Gazeta Prawna