Grupa posłów PO zwróciła się z pytaniem do resortu sprawiedliwosci, czy w aktualnych pracach Ministerstwa Sprawiedliwości rozważane są propozycje zmiany obecnego przyrzeczenia sądowego na przysięgę na Biblię.
Jak piszą w swoim wystąpieniu „w Polsce jako kraju katolickim ustrój społeczno-gospodarczy bazuje na wartościach chrześcijańskich." Tymczasem „obecne przyrzeczenie sądowe jest deklaracją, stanowiącą zapewnienie, że w postępowaniu sądowym świadek, biegły lub tłumacz złożą prawdziwe zeznania, opinię i tłumaczenia". Posłowie piszą o zmianie w myśl, której przysięgę składałoby się na Biblię zgodnie z zasadą odpowiedzialności wobec Boga i prawa.
Jak się okazuje, na razie nie ma szans, aby Biblia wróciła do sądów. Wiceminister sprawiedliwości, Michał Królikowski poinformował bowiem, iż „przedstawiona w interpelacji propozycja wprowadzenia przysięgi na Biblię w miejsce obowiązującej formy przyrzeczenia nie stanowi przedmiotu rozważań resortu sprawiedliwości.
Biblia nie wróci do sądów
Nie ma szans, aby Biblia wróciła do sądów. Wiceminister sprawiedliwości, Michał Królikowski poinformował, iż propozycja wprowadzenia przysięgi na Biblię w miejsce obowiązującej formy przyrzeczenia nie stanowi przedmiotu rozważań resortu sprawiedliwości.