Informację taką podał 20 stycznia br. podczas debaty na temat stosowania tego przepisu prokurator krajowy Edward Zalewski. Według Zalewskiego prokurator musi zawsze badać, czy faktycznie publikacja spowodowała szkody w postępowaniu przygotowawczym. - W postępowaniu przygotowawczym informacji jest bardzo dużo, większość to szum informacyjny. Nie może być tak, żeby podanie informacji, która w żaden sposób nie zaszkodziła postępowaniu, a zrealizowała cele informacyjne, było przestępstwem - mówił Zalewski. Prokurator krajowy poinformował również, że minister sprawiedliwości powołał w resorcie zespół, który we współpracy z Prokuraturą Krajową, ma przygotowywać projekt zmiany art. 241 Kodeksu karnego.