Sprawę rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Gdańsku, pozew wpłynął w lipcu, w czwartek poznaliśmy datę pierwszej rozprawy.
- Gdyby prokuratura wyjaśniła należycie sprawę, nie byłoby afery Amber Gold - mówi mecenas Piotr Bartecki, pełnomocnik powódki. - Bardzo ważnym elementem pierwszej rozprawy będzie przesłuchanie powódki oraz zapoznanie się z odpowiedzią na nasz pozew, która jak dotąd do akt sprawy prowadzonego postępowania nie wpłynęła.
Skarb państwa w procesie reprezentować będzie Prokuratoria Generalna.










