– Na razie decyzji jeszcze nie podjęto. Ale trwają analizy prawne pod kątem ewentualnego pozwu zbiorowego przeciwko operatorowi systemu przesyłowego, czyli Polskim Sieciom Elektroenergetycznym i ewentualnie Skarbowi Państwa, które rozporządzeniem Rady Ministrów wprowadziło ograniczenia dostaw – mówi nam Henryk Kaliś, przewodniczący FOEEiG i jednocześnie pełnomocnik zarządu w Zakładach Górniczo-Hutniczych „Bolesław".
Jak pisze  :Rzeczpospolita", zastrzeżenia firm dotyczą przede wszystkim procedury wprowadzania 19., a potem 20. stopnia zasilania, jej kosztów oraz braku odpowiedniego systemu przewidywania i ostrzegania.
– Sposób wprowadzenia ograniczenia dostaw energii, w naszym przypadku, można nazwać igraniem z ogniem. Zatrzymanie procesów metalurgicznych wymaga wielogodzinnych przygotowań, przestrzegania ustalonych reżimów technologicznych. Bez dotrzymania tych reżimów powrót do produkcji może być niemożliwy – dodaje Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowe. Wiecej>>>