Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, sytuacja miała miejsce w Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze. Decyzją ministra na dyrektora tej jednostki 19 czerwca br. został powołany Tomasz Żukiewicz, wobec którego kilka miesięcy wcześniej Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze ogłosił upadłość konsumencką.
– Mamy więc do czynienia z sytuacją, kiedy to dyrektorem sądu, który ma pieczę nad państwowym majątkiem liczonym w milionach złotych, zostaje osoba, która okazała się niezdolna do utrzymania w ryzach własnego domowego budżetu.– ocenia Sławomir Pałka, sędzia Sądu Rejonowego w Oławie, członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Milena Domachowska z biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości twierdzi, że minister, powołując Żukiewicza na stanowisko dyrektora, nie wiedział o prowadzonym w stosunku do niego postępowaniu upadłościowym. Co innego wynika ze słów Tomasza Skowrona, rzecznika prasowego SO w Jeleniej Górze, który twierdzi, że kierownictwo sądu pisemnie przedstawiło resortowi informacje na ten temat.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna / Autor: Małgorztata Kryszkiewicz