Postanowienia dotyczące tzw. premii pieniężnych i opłat logistycznych były zawarte w umowie, którą Auchan zawarł z łódzką spółką. Premie były skonstruowane jako rodzaj rabatów posprzedażowych, udzielanych przez spółkę Redan w sytuacji, gdy została przekroczona określona w umowie wielkość sprzedaży tekstyliów oferowanych przez nią sieci Auchan.

 

Spółka Redan zobowiązała się też w umowie do dostarczania całości zamówionych partii towarów do centralnego magazynu Auchan, skąd tekstylia były rozwożone do poszczególnych hipermarketów. Za tę usługę Auchan pobierał z kolei opłaty logistyczne.

 

Redan wytoczyła spółce Auchan proces o zwrot premii i opłat logistycznych na blisko miliona złotych. Firma stwierdziła, że są niezgodne z prawem, ponieważ naruszają art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, który zakazuje obciążania dostawców jakimikolwiek opłatami za samo tylko przyjęcie towaru do sprzedaży. To czyn nieuczciwej konkurencji, polegający na utrudnianiu innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, w szczególności przez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. Definicja marży handlowej jest zawarta w ustawie o cenach.

 

Auchan przegrał proces we wszystkich instancjach. Najpierw sąd I instancji zasądził na rzecz spółki Redan żądany przez nią milion złotych wraz z odsetkami. Sąd II instancji tylko nieznacznie zmienił ten wyrok, zmniejszając jedynie kwotę należnych odsetek.

 

Skargę kasacyjną Auchan oddalił w piątek także Sąd Najwyższy (sygn. I CSK 46/13).

 

„Ustawodawca zastrzegł wyraźnie – innych należności niż marże nie wolno pobierać” – powiedział na wstępie uzasadnienia sędzia Grzegorz Misiurek. Zastrzegł, że SN nie może udzielić jednoznacznej odpowiedzi, czy dane świadczenie lub rabat może być potraktowane jako niedozwolone. Należy je oceniać w każdym wypadku indywidualnie, decyduje bowiem nie nazwa danego świadczenia, ale jej natura i cel stron umowy, w której takie świadczenie przyznano – wyjaśnił sędzia.

 

SN zwrócił uwagę, że premie udzielane przez Redan spółce Auchan miały być naliczane po przekroczeniu wartości 10 tys. zł obrotu.

 

„To kwota symboliczna, biorąc pod uwagę rozmiar obrotów liczony w milionach złotych, można więc uznać, że takie postanowienie miało na celu obejście przepisów zakazujących wprowadzania dodatkowych opłat” – powiedział sędzia Misiurek.

 

Podobnie SN wypowiedział się o opłatach logistycznych – stwierdził, że i w tym wypadku mamy do czynienia z niedozwolonymi świadczeniami. Przyznał tym samym rację sądom I i II instancji, które uznały, że dostawa towaru jest elementem umowy sprzedaży, a sposób wysyłki towarów do sklepów jest wewnętrzną sprawą sieci handlowej.