Prawnicy ministerstwa sprawiedliwości chcą skreślić przepis, z którego ścigany jest biznesmen. Groźba jego skazania maleje. Artykułem zajęło się Ministerstwo Sprawiedliwości.

— Jesteśmy za skreśleniem art. 585 z kodeksu spółek handlowych — informuje "PB" prof. Andrzej Zoll, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego w resorcie. Jego propozycje trafią do sejmowej komisji Przyjazne Państwo jako propozycje ministerstwa. Czy skasowanie tego przepisu poprawi sytuację procesową prezesa Prokomu? Zdaniem ekspertów może poprawić, lecz nie automatycznie. Art 585 KSH mówi, że kto, biorąc udział w tworzeniu spółki handlowej lub będąc członkiem jej zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej albo likwidatorem, działa na jej szkodę - podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 i grzywnie. Tej samej karze podlega, kto osobę wymienioną w § 1 nakłania do działania na szkodę spółki lub udziela jej pomocy do popełnienia tego przestępstwa.