Po zapoznaniu się z postanowieniami sędziów Sądu Najwyższego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych KRS wyraża wątpliwości co do zachowania przez tych sędziów nie tylko należytych standardów zasad etyki zawodowej sędziów, ale przede wszystkim obowiązującego porządku konstytucyjnego.

Czytaj: "Nowy" sędzia zawiesza postępowanie w sprawie decyzji neo-KRS

Brak podstawy prawnej

Według przewodniczącej sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej, wydawanie orzeczeń w oparciu o nieistniejącą podstawę prawną, skutkiem których jest nierespektowanie obowiązku podejmowania czynności bez zwłoki stanowi jednocześnie naruszenie wyrażonego w art.45 ust. l Konstytucji prawa obywateli do sądu. Analizowane postanowienia Sądu Najwyższego tamują możliwość prawomocnego zakończenia postępowań nominacyjnych. W sytuacji występującego obecnie zjawiska znacznie wydłużonego oczekiwania stron i uczestników postępowań na rozpatrzenie spraw sądowych, wydawanie przez Sąd Najwyższy orzeczeń, uniemożliwiających przedstawienie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosków o powołanie sędziów w Sądzie Najwyższym i sądach powszechnych, przyczynia się do pogłębienia tego stanu rzeczy. W społecznym odczuciu jednostek może być to postrzegane jako godzące w zasadę zaufania obywateli do Państwa i władzy sądowniczej.

Dobrowolne złożenie urzędu

W tych okolicznościach Krajowa Rada Sądownictwa apeluje do sędziów o zachowanie należytych standardów pełnionego urzędu sędziego. Powstrzymywanie się przez sędziego od sprawowania wymiaru sprawiedliwości stoi w rażącej sprzeczności z podstawowymi obowiązkami sędziego,, wynagradzanego z budżetu Skarbu Państwa. Według przewodniczącej KRS "samym wydaje się w takich sytuacjach zasadne rozważenie dobrowolnego złożenia urzędu".