Gdy weteran wojenny zamówił kurczaka, pracownik restauracji poinformował go, że nie może go obsłużyć, dopóki nie wyprowadzi psa z lokalu. Na nic zdały się tłumaczenia, że Valor ma wszelkie zezwolenia, aby przebywać w każdym miejscu ze swoim panem.
Stąd pozew - Hernandez domaga się od KFC odszkodowania w kwocie 1 mln dolarów. Żołnierz przyznaje, że takie sytuacje często mu się zdarzają. - Moje rany są niewidoczne gołym okiem - przyznaje, a jego adwokat David Lackowitz dodaje: - To niefortunne, że gdy niepełnosprawni weterani wracają z wojny, spotykają się z falą ignorancji i dyskryminacji. 
Więcej:
http://wyborcza.biz/biznes>>>