Projekt wprowadza zasadnicze zmiany w systemie finansowania świadczeń medycznych. Obecnie ich wycenę wskazuje Narodowy Fundusz Zdrowia. Po zmianie taryfę ma ustalać Agencja w oparciu o zestawienie gwarantowanych świadczeń zdrowotnych oraz wykaz przypisanych im stawek. Przy kontraktowaniu świadczeń NFZ będzie musiał uwzględniać wytyczne Agencji.
MZ podkreśla, że taryfikacja świadczeń zdrowotnych nie jest możliwa do przeprowadzenia bez wiarygodnych informacji o kosztach uzyskanych od świadczeniodawców, czyli np. szpitali. Takie dane ma zbierać Agencja. Będzie ona wybierała grupy świadczeniodawców spełniających określone kryteria, którzy we współpracy z Agencją będą rejestrować dane dotyczące kosztów wykonywanych świadczeń.
Według resortu zdrowia, Agencja Taryfikacji powinna być, podobnie jak Agencja Oceny Technologii Medycznych, samodzielną strukturą, która przeprowadzałaby taryfikację świadczeń zdrowotnych w sposób niezależny, opierając się na fachowych kryteriach.
Ekspert Pracodawców RP Robert Mołdach ocenił w rozmowie z PAP, że Agencja Taryfikacji jest niezbędna do reformy systemu ochrony zdrowia. "Konieczna jest rzetelna wycena świadczeń, która często bywa zaniżana lub zawyżana. Jednak powstaje pytanie: czy Agencja będzie w stanie dokonać takiej wyceny, jakimi kryteriami będzie się posługiwała, czy uda się jej pozyskiwać reprezentatywne dane od świadczeniodawców" - powiedział Mołdach.
Według eksperta rynku ochrony zdrowia Adama Kozierkiewicza, ustalenie rzetelnej taryfy może stanowić problem. "Bywa, że wykonania tego samego świadczenia przez różnych świadczeniodawców wyceniane jest od 6 do 60 zł. Powstaje pytanie, czy Agencja będzie brała najwyższą, czy najniższą cenę, czy np. średnią arytmetyczną. Natomiast gromadzenie informacji kosztowej jest potrzebne, ale niekoniecznie trzeba powoływać w tym celu nową instytucję i generować dodatkowe koszty. Mogłaby robić to np. Agencja Oceny Technologii Medycznych" - podkreślił Kozierkiewicz.
Zadaniem przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztofa Bukiela, idea powołania Agencji Taryfikacji jest dobra, ale pojawia się wątpliwość, czy będzie ona w stanie dokonywać niezależnej wyceny świadczeń. "Patrząc na poprzednie działania Ministerstwa Zdrowia można podejrzewać, że będzie to tylko dobre założenie, ale złe wykonanie. Podobnie jak w przypadku koszyka świadczeń gwarantowanych. Agencja powinna dokonywać rzetelnej wyceny świadczeń w oparciu o odpowiednią metodologię. Wątpię, by tak się stało" - ocenił Bukiel. (PAP)