– Na aplikacji adwokackiej powinno być mniej osób, egzamin wstępny jest w tej chwili zbyt łatwy – przekonuje Roman Kusz, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach. W jego izbie przygotowywany jest właśnie projekt uchwały w tej sprawie. – Będziemy postulowali zmianę kryteriów naboru na aplikację, tak by egzaminy wstępne były trudniejsze – mówi dziekan Kusz.
Argumentuje, że na aplikację ogólną, która przygotowuje do aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej, egzaminy są o wiele trudniejsze, dostaje się na nią około 200 osób rocznie. Na adwokacką – ok. 2 tys.
Autorzy pomysłu podkreślaja też, że rynek jest przesycony radcami i adwokatami i ograniczenie liczby osób napływających do tych zawodów byłoby korzystne.
Źródło: Rzeczpospolita