14 lutego 1991 roku została uchwalona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawa Prawo o notariacie. Nastąpiło to po 40-letnim okresie, w którym notariusze byli urzędnikami zatrudnionymi w państwowych biurach notarialnych. Notariat został wyodrębniony instytucjonalnie ze struktur państwowych, a notariusze jako osoby zaufania publicznego rozpoczęli wykonywanie zawodu we własnych kancelariach notarialnych. Rocznica 30-lecia przypadała więc rok temu, ale cały 2021 rok był Rokiem Jubileuszu 30-lecia Odrodzonego Notariatu Polskiego. Uroczystości zostały przeniesione ze względu na pandemię. W czwartek kilkudziesięciu notariuszy, w tym były prezes KRN Mariusz Białecki, otrzymali Złote Odznaki Honorowe „Za Zasługi dla Samorządu Notarialnego”.  

Czytaj: Notariusz z określonym stażem nienagannej służby wpisze hipotekę do księgi wieczystej >>

Czytaj w LEX: Oleszko Aleksander, Notariusz nie jest zawodem na niby >

Notariat gwarantem stabilności

Prezes Borzemski w swoim wystąpieniu wskazał, że 1 stycznia 1952 notariat został przez władze komunistyczne wepchnięty na 40 lat w struktury ściśle państwowe, czym zniszczono go w takiej postaci w jakiej wcześniej funkcjonował. - Zastanawiałem się czy lżej było moim starszym kolegom, którzy współtworzyli ustawę z 14 lutego 1991 i, która po 40 latach państwowego notariatu ponownie odrodziła wolny niezależny istniejący do dnia dzisiejszego notariat, czyniąc notariusza osobą zaufania publicznego. Nie, nie było im łatwo, nie było łatwo stworzyć na nowo notariat. My czasami narzekamy, że coś w tej ustawie jest nie tak, że chętnie byśmy coś zmienili, ale ustawa z 1991 roku to w sumie jedna z ustaw starszych i funkcjonujących cały czas, spełniających dobrze swoje zadania. Odrodzony notariat dobrze przysłużył się państwu i obywatelom. Hasło pomiędzy państwem a obywatelem chyba najpełniej odzwierciedla to czym notariat jest i czym powinien być nadal. Swoistym pomostem między państwem a obywatelem gwarantem bezpiecznego obrotu prawnego, gwarantem stabilności - wskazywał.

Mówił również o zaufaniu publicznym. - Do dnia dzisiejszego ludzie, którzy nie są prawnikami, często niewykształceni mówią tak: jestem pewny, że jestem właścicielem bo mam akt notarialny. Jest to synonim bezpieczeństwa i stabilności, i tak powinno być, i tego wszystkim koleżankom i kolegom notariuszom ale i państwu polskiemu życzę. Mam nadzieję, że świętując 30-lecie otwieramy kolejne dziesiątki laty stabilnego państwa, któremu służyć będzie stabilny niezależny, wolny notariat. Wszak na polskich ziemiach istniejemy od przełomu XIII, XIV wieku - zaznaczał prezes.

 

 

Odczytany został list prezydenta Andrzeja Dudy, w którym gratulował notariuszom i wyraził najwyższe uznanie za ich codzienną, niezwykle odpowiedzialną i niezastąpioną pracę. Wskazał, że od 1991 notariusze wykonują wolny zawód zaufania publicznego, bez którego trudno wyobrazić sobie życie społeczne, nowoczesny obrót prawny i rozwój gospodarczy.

- Tradycyjny katalog zadań notariuszy, był rozszerzany szczególnie w ubiegłej dekadzie, co pozwoliło na odciążenie sądów jeśli chodzi o część spraw, w tym bezspornych, a przez to przyspieszenie postępowań sądowych w innych sprawach. W tym kierunku zmierzają prace nad nowelizacją Prawa o notariacie. Dyskutowane jest m.in. umożliwienie dokonywania notariuszom określonych wpisów w księdze wieczystej i powierzenia kompetencji do wydawania notarialnych nakazów zapłaty - napisał prezydent. Dodając, że stopniowe i konsekwentne poszerzanie kompetencji notariuszy w zakresie dokumentowania czynności prawnych i stanu faktycznego a także dokumentowania stanu prawnego, świadczy dobitnie o zaufaniu ustawodawcy do notariuszy, jako znakomitych prawników wykonujących swój zawód profesjonalnie, godnie i bezstronnie.

Czytaj w LEX: Szczegółowe prawa notariusza - komentarz praktyczny >

 

Senat dostrzega problem z kolejną nowelizacją, będzie na "nie"

Tomasz Grodzki, marszałek Senatu podkreślał z kolei, że jubileusz notariuszy zbiega się z przypadającą za kilka dni setną rocznica odrodzonego Senatu II Rzeczpospolitej.  - Jestem głęboko przekonany, że łączy nas nie tylko wspólne obchodzenie ważnych dla nas rocznic, ale także a może przede wszystkim, szacunek dla praworządności, państwa prawa, poszanowania konstytucji i innych praw najjaśniejszej Rzeczpospolitej - mówił.

Zwracając się bezpośrednio do notariuszy podkreślał, że są przedstawicielami szczególnego zawodu, który nie tylko z mocy ustawy jest zawodem zaufania publicznego, ale ufają im setki i tysiące Polaków, którzy każdego dnia powierzają notariuszom swoje sprawy związane z prowadzoną działalnością gospodarczą czy codziennym, zwyczajnym życiem.

- To wielki kapitał, którego nie da się zadekretować żadnym aktem prawnym, wśród wichrów, turbulencji i burz, które targają zwłaszcza teraz szeroko rozumianym wymiarem sprawiedliwości, nam obywatelom jawicie się jako skała, jako opoka, na której opiera się ustrój prawny Rzeczpospolitej. to jest wielki kapitał i wielka odpowiedzialność - dodał. I zapewniał, że Senat jest dla notariuszy zawsze otwarty i z uwagą wsłuchuje się w głos wszystkich, którym droga jest troska o dobro wspólne, jakość stosowanego prawa, a przede wszystkim pomyślność obywateli. - Niech lex est, quod notamus (To co piszemy, stanowi prawo) - przyświeca wam przez następne dziesięciolecia - podsumował.   

Krzysztof Kwiatkowski, przewodniczący Komisji Ustawodawczej Senatu, były minister sprawiedliwości bezpośrednio nawiązywał do projektu noweli Prawa o notariacie. Podkreślił, że to zła, niedopracowana i głęboko ingerująca w autonomie samorządu, sposobu wykorzystania zawodu regulacja. - Mam nadzieję, że żywot tej ustawy będzie jednym z najkrótszych, bo jej autorzy powinni się wstydzić tego co przygotowali. Tak, przyznam się państwu, głosowałem ostatnio wspólnie z większością członków Krajowej Rady Sądownictwa. Mówią o tym z dumą bo głosowałem za negatywną opinią KRS do nowelizacji ustawy o notariacie. Nawet ci, którzy zostali powołani głosami posłów PiS uznali, że gdzieś są granice przyzwoitości, których nie należy przekraczać - dodał.

Czytaj: Notariusze z nowymi kompetencjami, ale i pod nadzorem ministra - Sejm zaczął prace >>

Czytaj w LEX: Skutki złożenia przez notariusza wniosku wieczystoksięgowego poza jego kompetencją >

Co ma się zmienić?

Prawnicy podkreślają, że nowelizacja która obecnie jest w Sejmie, jest próbą powrotu do tego co było ponad 30 lat temu. Propozycja budzi spore emocje i to zarówno po stronie sądów, jak i samych notariuszy. Zgodnie z nią notariusz mógłby dokonywać w księgach wieczystych wpisów hipoteki oraz tych, które wiążą się z zakładaniem nowych ksiąg poprzez wyodrębnienie nieruchomości lokalowej z zabudowanej nieruchomości gruntowej, gdy zbywcą jest przedsiębiorca. A poza tym ma zostać wprowadzony notarialny nakaz zapłaty - w sprawach obejmujących roszczenia do 75 tys. zł i nie budzących wątpliwości.  

 

 

Z uwag do propozycji resortu sprawiedliwości wynika choćby, że na pierwsze efekty reformy trzeba będzie poczekać, i to długo. Do zmian musi bowiem zostać dostosowany System Obsługi Wydziałów Ksiąg Wieczystych (SOWKW). W pierwszym wariancie - jak wyliczyła Krajowa Rada Notarialna - w którym ma zostać zachowana dotychczasowa ścieżka, czyli notariusz będzie składał wniosek, a na podstawie wniosku nanoszone będą wzmianki w Księgach Wieczystych (KW), a potem będzie następować wstępna rejestracja w SOWKW - może to nastąpić za 30 miesięcy. W drugim, zakładającym, że notariusz nanosi wzmiankę i dokonuje wpisu w Systemie... nawet 4 lata. Sam koszt zmian to 15 mln złotych, środki te, jak doprecyzowano w trakcie opiniowania, mają pochodzić z części budżetu przeznaczonej na sądy, co już niepokoi pracowników sądów.

Czytaj w LEX: Charakter oraz zakres prywatności wynagrodzenia notariusza wobec samorządu notarialnego z powodu dokonanej czynności notarialnej >

Do tego dochodzą wątpliwości konstytucyjne, na które zwracała uwagę m.in. Krajowa Rada Notarialna. W swojej opinii do projektu wyjaśniała, że wydanie nakazu zapłaty ma być bowiem czynnością notarialną, która nabiera cech charakterystycznych dla działań podmiotów wyposażonych w kompetencje orzecznicze. Dodała, że sam taki pomysł przyznania kompetencji notariuszowi do wydawania nakazów zapłaty typu upominawczego zasługiwałby na pozytywną ocenę i mógłby przyczynić się do odciążania sądów i referendarzy sądowych od rozpatrywania spraw bezspornych, gdyby jednak został inaczej uregulowany. Jak? Np. poprzez przyznanie notariuszom kompetencji do wydawania nakazów zapłaty bez konieczności badania materiału dowodowego, a więc tak jak w odniesieniu warunków wydania upominawczego nakazu zapłaty przyjęto w art. 499 k.p.c., przez wskazanie przyczyn odmowy jego wydania.

Czytaj też: Odwoływanie notariuszy - komentarz praktyczny >

Czytaj też: Skutki złożenia przez notariusza wniosku wieczystoksięgowego poza jego kompetencją >>>

Tymczasem - jak wskazała KRN w opinii - proponowane przepisy nie są dostosowane do tego, co wskazano w uzasadnieniu projektu, czyli że „rolą notariusza nie będzie rozstrzyganie sporu o charakterze cywilnym, a jedynie potwierdzenie istnienia niekwestionowanego przez dłużnika roszczenia pieniężnego i umożliwienie  wierzycielowi uzyskania tytułu egzekucyjnego, bez konieczności kierowania pozwu do sądu". - Wszak potwierdzenie istnienia roszczenia pieniężnego ma następować wyłącznie na podstawie dołączonych dokumentów o podwyższonym stopniu wiarygodności, które wyraźnie wskazano w przepisie - art. 105b par. 2, oraz po zbadaniu terminu, od którego roszczenie jest wymagalne i ustaleniu, że zasadność roszczenia nie budzi wątpliwości - zaznaczono.

Czytaj:
Nakazy zapłaty i wpisy do księgi wieczystej - nowe uprawnienia notariuszy >>

Obywatel zapłaci notariuszowi za wpis do księgi wieczystej, a za reformę zapłacą... sądy >>

Co ciekawe Krajowa Rada Sądownictwa również dostrzega problem. –  Notariusz nie jest, tak jak sędzia, niezawisły w swych decyzjach, a możliwość otrzymania przez niego wynagrodzenia może w odbiorze społecznym wystawić na próbę ocenę jego bezstronności, np. w sprawach dotyczących nakazu zapłaty. Zdaniem Krajowej Rady Sądownictwa proponowane zmiany legislacyjne przyznają notariuszom zbyt daleko idące uprawnienia dotychczas zastrzeżone tylko dla sądów, a do tego mogłyby doprowadzić do zaburzeń w strukturze nadzoru sądów, ponieważ część orzeczeń zostałaby z niego wyłączona. Zgodnie z założeniami projektu, wpis do księgi wieczystej dokonany przez notariusza miałby stanowić czynność orzeczniczą, a to byłoby naruszeniem zasady bezstronności i zasady sprawiedliwości proceduralnej (art. 45 ust. 1 Konstytucji) - wskazano w opinii.

Czytaj w LEX: Własnoręczny podpis na akcie notarialnym – problem wymogu formalnego, czy także staranności zawodowej notariusza >>>

Czytaj w LEX: Niepobranie przez notariusza wynagrodzenia z powodu dokonania czynności notarialnej jako działalności pro bono >>>

 

Zmiany w dyscyplinarkach

Kolejna zmianą mają być m.in. unormowania dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej notariuszy oraz wzmocnienia nadzoru. Nowela zakłada wprowadzenia przepisów regulujących zawieszenie notariusza w czynnościach. Miałoby to następować - poprzez postanowienie ministra - jeśli przeciwko notariuszowi jest prowadzone postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. Podobnie, gdy wobec notariusza prowadzone jest postępowanie o częściowe bądź całkowite ubezwłasnowolnienie i ustanowiono doradcę tymczasowego. Ponadto minister będzie mógł (fakultatywnie) zawiesić notariusza w czynnościach zawodowych, jeżeli sam o to wniósł. Ma to być możliwe z powodu choroby lub z innych ważnych przyczyn, gdy prowadzone jest przeciwko niemu postępowanie o nieumyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub nieumyślne przestępstwo skarbowe lub wniesiono przeciwko niemu akt oskarżenia w trybie art. 55 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, w którym zarzucono mu popełnienie przestępstwa, o którym mowa w par. 1 pkt 1 (umyślnego ściganego z oskarżenia publicznego lub umyślnego przestępstwo skarbowe). Co więcej, zawieszenie notariusza w czynnościach skutkować będzie zawieszeniem z mocy prawa w pełnieniu wszelkich funkcji w samorządzie notarialnym, a wniesienie zażalenia (do Sądu Okręgowego w Warszawie, w ciągu siedmiu dni) na postanowienie o zawieszeniu nie wstrzyma jego wykonania.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność notariusza za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawnych >>>

Czytaj w LEX: Czynność notarialna sprzeczna z prawem dokonana de iure na szkodę interesu publicznego w rozumieniu art. 231 k.k. >>>

Zmiany obejmą też bieg przedawnienia dyscyplinarnego - będzie przerywało je... wszczęcie dochodzenia dyscyplinarnego lub złożenie wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, a po każdym przerwaniu przedawnienia, będzie biegło na nowo.

Kolejną istotną zmianą - jak mówią prawnicy i jak wskazuje sam resort - jest wprowadzenie instytucji Rzecznika Dyscyplinarnego Notariatu oraz nieznanej dotychczas ustawie – Prawo o notariacie - instytucji dochodzenia dyscyplinarnego. Rzecznik - zgodnie z propozycją -  ma prowadzić dochodzenia dyscyplinarne, składać wnioski o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, występować w roli oskarżyciela przed sądami dyscyplinarnymi w sprawach, w których złożył wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Będzie on mógł na każdym etapie postępowania dyscyplinarnego przystąpić do niego w charakterze oskarżyciela oraz składać środki zaskarżenia. Zarówno on jak i jego zastępcy będzie miał wgląd do akt, będzie mógł żądać informacji o wynikach postępowania, jak również prawo żądania akt sprawy.  

Czytaj w LEX: Terminy realizacji czynności w praktyce notarialnej >>>

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność pracownika kancelarii notarialnej za wyrządzone szkody i obowiązek zachowania tajemnicy >>>

Z kolei jeśli chodzi o powołanie rzecznika dyscyplinarnego, to będzie on powoływany przez Ministra Sprawiedliwości spośród 3 kandydatów przedstawionych przez Krajową Radę Notarialną. Jego zastępcy podobnie - powoła ich minister, w liczbie nie większej niż 3, spośród kandydatów przedstawionych przez rzecznika dyscyplinarnego po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Notarialnej. Co ważne, raz w roku będzie składał ministrowi sprawozdanie ze swej działalności za rok poprzedni, będzie ono mogło być przyjęte albo odrzucone, a w przypadku odrzucenia sprawozdania minister będzie mógł odwołać Rzecznika przed upływem 5-letniej kadencji.

Co istotne obsługę Rzecznika Dyscyplinarnego Notariatu i jego zastępców ma zapewnić Krajowa Rada Notarialna.

Czytaj też: RODO w kancelarii notarialnej >