– Rekordowe rentowności polskich obligacji świadczą o tym, że kapitał zagraniczny czuje się zagrożony, pojawia się awersja do ryzyka, bo w takiej sytuacji rośnie rentowność obligacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Maciej Leściorz, dyrektor ds. sprzedaży i edukacji CMC Markets. – Oczywiście wpływa to na wycenę polskiej waluty i to może spowodować, że te poziomy psychologiczne zostaną już wkrótce przebite.
Na początku grudnia rentowności 10-letnich polskich obligacji sięgnęły 3,88 proc. poziomów niewidzianych od pierwszej połowy 2014 roku. Dość przypomnieć, że niespełna rok później sięgnęły rekordowo niskiego poziomu (czyli ich cena była rekordowo wysoka) mniej niż 2 proc. Tymczasem niechęć inwestorów zagranicznych do kupowania polskich papierów oznacza również brak zapotrzebowania na polską walutę i jej osłabienie. Od początku roku złoty stracił do euro niemal cztery proc. Do dolara – prawie sześć. Do franka – niespełna pięć.








