KNF: banki mające trudność z pozyskaniem CHF powinny wycofać takie kredyty z oferty
 
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) ocenia, że banki, które mają trudności z pozyskiwaniem finansowania we franku szwajcarskim powinny wycofać z oferty kredyty udzielane w tej walucie - poinformowała Komisja w czwartkowym komunikacie. „W związku z sytuacją na rynku międzybankowym KNF będzie rekomendowała wykorzystanie środków pozyskanych dzięki instrumentom z „Pakietu zaufania” NBP przede wszystkim do obsługi bieżących zobowiązań. Finansowanie rozwoju akcji kredytowej środkami z instrumentami o charakterze pomocowym może prowadzić do pogłębienia trudności na rynku międzybankowym” – uważa KNF.
 
KNF podała, że wszczęła postępowanie administracyjne wobec jednego z banków, który mimo zaleceń nie zaprzestał udzielania kredytów walutowych. Podstawą do interwencji jest brak realizacji przez bank zaleceń poinspekcyjnych z 2006 i 2007 roku, a także uchybienia w realizacji zobowiązań" - napisano w komunikacie.
 
Wcześniej, pod koniec października br. KNF poinformowała, że chce jeszcze w tym roku wydać rekomendację odnośnie udzielania kredytów. Miałaby ona charakter uniwersalny i dotyczyć nie tylko kredytów hipotecznych, ale też gotówkowych. KNF nie wie jeszcze, jaki poziom wkładu własnego przy kredytach hipotecznych chce zarekomendować. Komisja chce to skonsultować ze środowiskiem bankowym. KNF opowiada się za tym, by kredytobiorca posiadał jednak jakiś wkład własny. Z danych KNF wynika, że udzielonych jest około 89 mld kredytów walutowych, z czego większość jest we franku szwajcarskim.
 
Prezes NBP: w najbliższym czasie zasilenie polskiego rynku frankami szwajcarskimi
 
Polski rynek zostanie w najbliższym czasie zasilony frankami szwajcarskimi – poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek.
 
„Będzie to robione dwoma kanałami: jedne przez Europejski Bank Centralny, w postaci operacji typu repo, a drugi przez Bank Szwajcarii, to będzie operacja swap. Myślę, że w najbliższym czasie będziemy mogli już zasilać rynek we franki szwajcarskie – powiedział Skrzypek.
 
„Na razie banki muszą uzyskiwać franki drogą pośrednią, poprzez operacje swapowe w dolarach i euro, w które możemy zasilać rynek, ponieważ jest to element naszych rezerw" - dodał.
 
Jego zdaniem, zaufanie między bankami rośnie, m.in. dzięki przygotowanemu przez NBP „Pakietowi zaufania”. Umożliwia on bankom m.in. pozyskiwanie środków złotowych na okresy dłuższe niż jeden dzień oraz środków walutowych.
 
„W pierwszym tygodniu działania pakietu zaufania pojawiły się pierwsze operacje, zaczęły one - czy jako operacje zabezpieczone, czy operacje bezpośrednie między bankami - mieć miejsce. Ponadto zmniejszyło się zapotrzebowanie na gotówkę" - zaznaczył prezes Skrzypek.
 
„Myślę, że poziom zaufania między bankami rośnie, dlatego że w dużej mierze te nastroje przeniesione do nas nie mają korzeni polskich, nie mają korzeni w sytuacji w naszym kraju, a już obserwujemy na rynku europejskim stopniowe przywracanie tych operacji" - dodał.
 
Prezes NBP zaznaczył też, że polski rynek bankowy jest bezpieczny i pewny, a klienci mogą czuć się „szczególnie bezpiecznie".
 
ZBP: sytuacja na rynku kredytów uspokaja się
 
Zdaniem Andrzeja Wolskiego, dyrektora generalnego Związku Banków Polskich, atmosfera wokół kredytów hipotecznych uspokaja się. Od kilku tygodni w związku ze światowym kryzysem finansowym i problemami z płynnością, banki zaczęły gwałtownie zaostrzać warunki przyznawania kredytów.
 
Niektóre instytucje, wręcz wstrzymały przyznawanie kredytów inne oczekują od klientów wkładu własnego na poziomie 20 - 30 procent wartości nieruchomości.
 
Andrzej Wolski wyjaśnia, że polskie banki musiały tak zareagować, by zabezpieczyć się przed ewentualnymi kłopotami finansowymi klientów. Zarazem dyrektor Wolski wyjaśnia, że po zapewnieniach rządu i decyzjach Narodowego Banku Polskiego, na rynek międzybankowy i kredytowy powoli zaczyna wracać zaufanie. Dyrektor podkreśla, że zwiększa się ilość decyzji o przyznaniu kredytu, skracane są procedury sprawdzania ryzyka kredytowego.
 
Andrzej Wolski wyraził nadzieję, że okres utrudnień dla kredytobiorców za kilka miesięcy może minąć.
 
Również eksperci rynkowi oceniają, że pomoc banku centralnego wpłynęła na zmniejszenie obaw banków przed udzieleniem kredytów hipotecznych. Mimo optymizmu, ekonomista Piotr Kalisz podkreśla, że na razie jednak nie należy spodziewać się, że łatwo będzie otrzymać pożyczkę na mieszkanie.
 
Mateusz Ostrowski, analityk rynku kredytowego podkreśla, że minie zapewne jeszcze wiele czasu zanim sytuacja w miarę prostego otrzymania kredytu powróci. Ostrowski dodaje, że z powodu niechęci banków do dawania kredytów, klienci muszą obecnie starać się o przyznanie kredytu w kilku bankach jednocześnie.
 
Problemy z kredytami wpływają na rynek nieruchomości. Pośrednicy nieruchomości już mówią o zastoju i spadku cen mieszkań. Jarosław Skoczeń z największego biura nieruchomości w Polsce podkreśla, że coraz mniej osób jest w stanie spełnić wymogi stawiane przez banki, jak choćby wkład własny. Skoczeń wyjaśnia, że na wkład własny w okolicy 100 tysięcy złotych stać niewielu, dlatego duża część klientów po prostu rezygnuje z zakupu mieszkania.

W Warszawie na rynku wtórnym obecnie jest około 40 tysięcy mieszkań, które są wystawione na sprzedaż.
 
Czy banki zmieniają politykę udzielania kredytów?
 
Wbrew obawom klientów niektóre banki nie zamierzają drastycznie zaostrzać swoich polityk udzielania kredytów. Np. Polbank EFG, oddział greckiego EFG Eurobank, nie zamierza drastycznie zaostrzać swojej polityki udzielania kredytów hipotecznych. Z powodu wzrostu marż wskaźnik aprobaty kredytów spadł jednak z 90 do 40 proc. - poinformowali przedstawiciele Polbanku.
 
„Nie ma potrzeby, by podejmować drastyczne środki polegające na zaostrzaniu warunków przyznawania kredytów w związku z tym, ze nasz portfel jest bardzo zdrowy” – powiedział dyrektor ds. kredytów hipotecznych Dimitris Panagiotopoulos.
 
„Otrzymanie kredytu będzie trudniejsze, ale zasad ich udzielania nie zmienimy. Nadal będziemy dawać kredyt na 100 proc., bez wkładu własnego, jeśli będzie to zdrowy kredyt. Nie możemy wszystkich klientów wrzucać do jednego worka" - powiedział Panagiotopoulos.
 
Dodał, że obecnie 40 proc. wniosków kredytowych jest rozpatrywanych pozytywnie, podczas gdy trzy miesiące temu aprobata kredytów hipotecznych wynosiła 90 proc. „Zwiększyliśmy marże i teraz są osoby, które nie mogą dostać kredytu, bo wzrosły raty. Dodatkowo, w sytuacjach niejednoznacznych jesteśmy mniej skłonni do przyznawania kredytów z powodu ogólnej niepewności na rynku" - powiedział.
 
Na koniec września br. Polbank miał 4,41 proc. udziału w rynku kredytów mieszkaniowych. W trzecim kwartale 2008 przychody operacyjne Polbanku wyniosły 227 mln zł. Wartość kredytów wyniosła w III kwartale 14 mld zł, a wartość depozytów 7,3 mld zł.
 
Na koniec III kwartału Polbank miał 316 placówek. Polbank EFG rozpoczął działalność na polskim rynku w połowie lutego 2006 roku. Wartość aktywów Eurobank EFG po trzech kwartałach 2008 wynosiła 79,4 mld euro. Zysk netto grupy wzrósł o 4,6 proc. rok do roku i wyniósł 647 mln euro.
 
Z kolei Kredyt Bank, którego liczba klientów detalicznych przekroczyła 1 mln, ocenia, że październik nie przyniósł spowolnienia akcji kredytowej i odpływu depozytów - poinformował Maciej Bardan, prezes banku.
 
„W październiku nie obserwujemy spowolnienia akcji kredytowej, w tym kredytów hipotecznych. Nie widzimy także odpływów depozytów z Kredyt Banku, utrzymujemy poziom sprzed października” – powiedział na konferencji Bardan. „Mamy całkiem pokaźną akcję kredytową. Otrzymujemy wsparcie od naszego inwestora, szczególnie w zakresie finansowania walutowego. Nie wycofujemy się z udzielania kredytów w walutach" - powiedział Bardan.
 
Bank podał w czwartek wyniki za III kwartał 2008 roku. Jego zysk netto wyniósł 115 mln zł, czyli był o 16 proc. wyższy niż przed rokiem.
 
Prezes zapewnił, że bank nie ma problemów płynnościowych. „Otrzymujemy wsparcie od inwestora strategicznego, w tym wsparcie walutowe" - powiedział Bardan.
 
Wskaźnik kredyty/depozyty wyniósł w Kredyt Banku 109%, a kredyty/finansowanie zewnętrzne sięgnął 87,4% na koniec września. Wartość kredytów wyniosła 22,9 mld zł na koniec września, co oznacza wzrost o 41% r/r (rok do roku). Kredyty detaliczne (indywidualnych klientów) wzrosły o 64% do 14,3 mld zł, a korporacyjne (firm) o 15% do 8,7 mld zł. Wartość kredytów hipotecznych wzrosła w III kwartale o 1,8 mld zł. Portfel tych kredytów wyniósł 9,4 mld zł na koniec września br., co oznacza wzrost o 80% r/r. Portfel kredytów konsumpcyjnych Żagla wzrósł o 55% r/r do 2,4 mld zł po trzech kwartałach.
 
Wartość depozytów wzrosła o 19% r/r do 20,2 mld zł po trzech kwartałach. Depozyty klientów detalicznych wzrosły o 21% do 12,6 mld zł, a klientów korporacyjnych - o 21% do 6,1 mld zł.
 
Przychody banku wzrosły w III kwartale o 31,6% r/r do 451,4 mln zł, a koszty o 10,3% do 268,9 mln zł. Po trzech kwartałach przychody wyniosły 1,21 mld zł, co oznacza wzrost o 21,8% r/r, a koszty sięgnęły 804,7 mln zł (wzrost o 15,4% r/r).
 
Na koniec września Kredyt Bank miał ponad 1 mln klientów detalicznych oraz 3,9 tys. klientów korporacyjnych. Liczba oddziałów wzrosła do 395, a placówek Żagla do 343 wobec 367 i 210 rok wcześniej.