Takie stanowisko ma oparcie w interpretacji standardu 39 Międzynarodowych Standarów Rachunkowości (MSR). W opinii resortu możliwe wydaje się być ujmowanie przez banki ewentualnej straty (rozumianej jako różnica między kursem bieżącym a „kursem sprawiedliwym") w czasie. Ponadto ministerstwo zauważa, że proponowany mechanizm pozwala na rozwiązanie części rezerw z tytułu LTV, a także zmniejszenia dodatkowych wymogów kapitałowych związanych z utrzymywaniem przez banki znaczącego portfela kredytów walutowych, co ma wymierny, pozytywny wpływ na wynik sektora.
Zobacz: Projekt prezydenta: kredyty walutowe będą przeliczane po kursie "sprawiedliwym" >>
Proponowane przez Kancelarię Prezydenta rozwiązanie wydaje się być uczciwe z punktu widzenia relacji między kredytobiorcami złotowymi a „frankowymi", gdyż wartość pozostającego kapitału do spłaty jest dla „kredytu hipotetycznego" większa niż analogiczny, „prawdziwy" kredyt złotowy. Wymaga jednak dopracowania oraz analizy z punktu widzenia interesów Skarbu Państwa, w tym skutków budżetowych oraz konsultacji z innymi instytucjami, w których kompetencjach leży polityka monetarna i budżetowa.