Koszty projektowanych zmian w ustawie o VAT

Kilka dni temu Ministerstwo Finansów przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o VAT. Zakłada on m.in. skrócenie terminu zwrotu podatku VAT ze 180 do 60 dni oraz wprowadzenie kwartalnych deklaracji podatkowych.
Zgodnie z projektem, ustawa ma wejść w życie 1 lipca 2008 roku. Jednak zmiany dotyczące skrócenia terminu zwrotu podatku VAT wejdą w życie 1 października 2008 roku i będą dotyczyć rozliczenia za wrzesień lub za trzeci kwartał.
Ministerstwo Finansów chce też znieść wynoszącą 250 tys. zł kaucję gwarancyjną, którą muszą wpłacić firmy rozpoczynające działalność, jeśli chcą się ubiegać o zwrot VAT. W zamian wprowadzone zostaną inne zabezpieczenia.
Zniesiona ma być też 30-proc. sankcja, grożąca za zawyżenie kwoty żądanego zwrotu lub zaniżenie podatku. Projekt zakłada też m.in. umożliwienie rozliczania VAT z tytułu importu poprzez deklarację podatkową, by uprościć rozliczenia i zmniejszyć obciążenia finansowe dla importerów. Resort finansów szacuje też, że dodatkowo około 500 mln zł będzie kosztowała budżet zmiana związana z wprowadzeniem zwolnienia w sektorze nieruchomości o charakterze niemieszkalnym.
Wprowadzenie możliwości rozliczania podatku należnego z tytułu importu w deklaracji VAT miałoby spowodować przesunięcie dochodów o około 300 mln zł.
Resort finansów wyliczył też, że zniesienie 30-proc. sankcji ma kosztować około 36 mln zł. Likwidacja kaucji gwarancyjnej nie powinna nieść ze sobą negatywnych skutków budżetowych, gdyż wprowadzany zostanie obowiązek składania innych zabezpieczeń.

KIG: zmiany w VAT nie spełniają oczekiwań

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Krajowej Izbie Gospodarczej uważają, że przedstawiona przez Ministerstwo Finansów nowelizacja ustawy o VAT nie spełnia wielu oczekiwań przedsiębiorców. Główną zasadą podatku VAT, wynikającą z uregulowań UE, powinna być jego neutralność dla biznesu – twierdzą eksperci z KIG. Badania przeprowadzone przez Krajową Izbę Gospodarczą pokazały, że przedsiębiorcy z niecierpliwością oczekują gruntownych zmian w ustawie o podatku od towarów i usług. KIG uważa, że przedstawiony przez Ministerstwo Finansów projekt nie zawiera wielu pozytywnych rozwiązań, które znalazły się w zgłoszonej w poprzedniej kadencji przez rząd „dużej” nowelizacji ustawy o podatku VAT. Chodzi tu na przykład o projekt wprowadzenia tzw. „ryczałtu VAT” dla najmniejszych firm, który stanowiłby dla nich znaczne ułatwienie.
Duże zastrzeżenia Krajowej Izby Gospodarczej budzą zaproponowane zasady skrócenia zwrotu VAT UE. Projekt zakłada 60 - dniowy termin zwrotu podatku VAT z możliwością zwrotu po 25 dniach w przypadku zabezpieczenia. Dla podatnika działającego krócej niż rok terminy te wynoszą odpowiednio 180 i 60 dni. Krajowa Izba Gospodarcza podkreśla, że rzecznik Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości uznał wydłużenie terminu zwrotu VAT dla nowych podatników VAT UE lub jego skrócenie po zastosowaniu zabezpieczenia majątkowego za naruszające przepisy wspólnotowe. Proponowane zmiany przepisów nie rozwiązują w pełni tej sytuacji, choć z pewnością skracają znacznie termin zwrotu podatku.
Bardzo dobrze oceniamy skrócenie z trzech lat do jednego roku okresu, po jakim podatnik, który straci zwolnienie podmiotowe w podatku VAT lub z niego zrezygnuje, będzie mógł do niego wrócić. Obowiązujący obecnie termin jest nadmiernie długi i stanowi niczym nie uzasadnioną sankcję dla przedsiębiorcy – powiedział Andrzej Arendarski, Prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
Projekt uwzględnia postulat Krajowej Izby Gospodarczej zniesienia 30 % sankcji VAT nakładanej w przypadku niewłaściwego uregulowania przez podatników zobowiązania VAT. Przepis ten budził wątpliwości KIG, co do jego zgodności z prawem UE. Równie pozytywne jest – zdaniem KIG – zastąpienie kaucji, wymaganej przy zwrocie VAT, zabezpieczeniem odpowiadającym kwocie zwracanego podatku (gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, poręczenie bankowe, weksel z poręczeniem wekslowym banku, czek potwierdzony przez krajowy bank wystawcy czeku, papiery wartościowe, depozyt w gotówce).
KIG podkreśla, że od początku obowiązywania przepisów ustawy o VAT obejmowano zakazem (lub ograniczeniom) uprawnienia podatników do odliczania podatku naliczonego od nabywanych paliw silnikowych do określonej kategorii samochodów. Przy określaniu tych ograniczeń, na przestrzeni wielu lat, odwoływano się do różnych definicji pojazdów ciężarowych i osobowych. Dalsze utrzymywanie tej zasady, ograniczającej możliwość odliczeń VAT od paliw silnikowych zużywanych w samochodach osobowych i innych nie spełniających ustalonych kryteriów technicznych, powoduje nierówność sytuacji podatników wykorzystujących samochody w prowadzonej działalności gospodarczej. Jest to także nie do zaakceptowania z punktu widzenia uznawania pełnych kosztów funkcjonowania firmy – twierdzi KIG. Nie można bowiem uzależniać wysokości kosztów uzyskania przychodów od rodzaju samochodu wykorzystywanego w przedsiębiorstwie. Nieracjonalne z punktu widzenia zasad prowadzenia działalności gospodarczej jest także – zdaniem przedsiębiorców – ograniczenie odliczenia podatku VAT od zakupu samochodu osobowego do 60% kwoty podatku VAT naliczonego, ale nie więcej niż 6.000 zł.
KIG ma nadzieję, że rząd uwzględni wskazane powyżej postulaty w końcowym projekcie ustawy skierowanym już pod obrady Sejmu.

PKPP Lewiatan: „oczekujemy głębszej reformy”

Z kolei Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważa, że projekt zmian w ustawie o VAT uwzględnia część postulatów zgłaszanych przez środowisko przedsiębiorców, ale nie jest to jeszcze oczekiwana głęboka reforma VAT. PKPP Lewiatan namawia rząd do dalej idącej nowelizacji.
Lewiatan uważa, że przedstawiony przez resort finansów projekt podejmuje tylko niektóre zagadnienia ważne dla środowisk przedsiębiorców, przez co nie jest wystarczająco głęboką reformą podatku VAT. Przedsiębiorcy zrzeszeni w PKPP Lewiatan mają nadzieję, że w toku konsultacji i dalszych prac nad projektem możliwa będzie jego modyfikacja i rozszerzenie.
Do pozytywnych propozycji zawartych w projekcie Lewiatan zalicza kwestie magazynów konsygnacyjnych, odroczonego terminu płatności VAT, zamiany kaucji gwarancyjnej na nową formę zabezpieczenia dla „nowych” podatników” i likwidację 30-procentowej sankcji VAT.
Właściwym krokiem jest też – zdaniem PKPP – inicjatywa wprowadzenia co do zasady jednego terminu (60 dni) dla zwrotu podatku dla podatników innych niż „nowi”, choć w ocenie przedsiębiorców termin ten powinien być krótszy.
Lewiatan uważa, że w projekcie brakuje przełomu w zakresie uproszczeń związanych z aspektami formalnymi rozliczeń podatku. Projekt przewiduje wprawdzie wydłużenie terminu na dokonanie obniżenia podatku należnego w jednym z dwóch następnych okresów rozliczeniowych po powstaniu prawa do obniżenia, jednak postulaty przedsiębiorców dotyczyły wydłużenia tego okresu do co najmniej 12 miesięcy.

BCC chce likwidacji podatku Belki

Business Centre Club (BCC) opowiada się natomiast za likwidacją tzw. podatku Belki, czyli podatku od zysków kapitałowych. Zdaniem BCC, zniesienie podatku byłoby pozytywnym impulsem dla Giełdy Papierów Wartościowych (GPW).
Z badań BCC wynika, że oszczędza tylko 7 proc. Polaków. Państwo powinno zatem zachęcać, a nie zniechęcać do oszczędzania, a tym bardziej „karać” – powiedział wiceprezes BCC Bogusław Piwowar.
Każda obniżka podatku podnosi poziom życia gospodarstw domowych, stymuluje rozwój firm i całej gospodarki - podkreśla BCC. Podatki te płacą głównie osoby średniozamożne, a nie najbogatsze, dla których dostępne są inne sposoby inwestowania.
W opinii BCC, koszty obsługi podatków od zysku są nieproporcjonalnie wysokie wobec uzyskiwanych wpływów budżetowych, a procedury skomplikowane
Prezes GPW Ludwik Sobolewski uważa, że zniesienie tzw. podatku Belki jest dobrym rozwiązaniem, choć nie wygeneruje bardzo poważnych obrotów. Odnosząc się do propozycji zniesienia tego podatku tylko od zysków z lokat bankowych, pozostawiając podatek od zysków giełdowych, Sobolewski powiedział: "To jest niemożliwa konstrukcja”.
Dobre rozwiązanie byłoby takie, żeby znieść podatek Belki nie tylko dlatego, że inwestorzy więcej zarobią, że więcej zostanie w ich kieszeniach, ale również dlatego, że ten podatek dla domów maklerskich, dla firm inwestycyjnych jest bardzo ciężki w obsłudze i bardzo kosztochłonny. A my musimy dbać o ten sektor, bo jest on bardzo ważnym motorem realizacji strategii rozwoju rynku kapitałowego – powiedział Sobolewski w radiu PiN.
Przewodniczący klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że minister finansów skłania się ku temu, by znieść podatek Belki w części dotyczącej odsetek od lokat bankowych. Być może podatek Belki zostanie zlikwidowany w części dotyczącej odsetek od lokat bankowych. Minister finansów skłania się ku takiemu rozwiązaniu - powiedział Chlebowski. Minister finansów Jan Rostowski powiedział w ubiegłym tygodniu, że jest przeciwnikiem likwidacji podatku od zysków kapitałowych. Zwolennikami takiego rozwiązania są natomiast niektórzy politycy PO, w tym premier Donald Tusk. Premier zadeklarował, że jest zwolennikiem zniesienia tzw. podatku Belki pod warunkiem, że pozwoli na to sytuacja budżetowa.
19-proc. podatek od dochodów kapitałowych - tzw. podatek Belki - został wprowadzony w 2001 r. Jest pobierany od zysków z funduszy inwestycyjnych, giełdy, odsetek od lokat bankowych i oprocentowanych kont.

Przypomnijmy, że na temat szczegółowych propozycji zmian w ustawie o VAT, zaproponowanych przez Ministerstwo Finansów pisaliśmy w artykule: „PO wraca do koncepcji podatku liniowego”, opublikowanym w serwisie podatkowym ABC w dniu 27 lutego br.