W środę Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, czyli tzw. ustawy okołobudżetowej. Z powodu złożonych w środę poprawek projekt ustawy okołobudżetowej na 2021 r. wróci do komisji finansów publicznych.

Dla urzędników ograniczenia, dla PFR dodatkowe pieniądze

- Projekt ustawy budżetowej wprowadza ograniczenia, które wzmacniają bezpieczeństwo finansów publicznych w czasie pandemii, nakładając pewne rygory na np. warunki płacowe, czy nagrody - mówił Henryk Kowalczyk, poseł PiS i przewodniczący komisji finansów przedstawiając sprawozdanie komisji. 

Rząd planuje zamrożenie wynagrodzeń w jednostkach i podmiotach sektora finansów publicznych na poziomie z 2020 r. Zaś w miejsce funduszu nagród możliwe będzie przyznawanie nagród za szczególne osiągnięcia czy zachowania. Kowalczyk wyjaśnił, że komisja odrzuciła poprawki wykreślające ograniczenia. - Ostatecznie komisja przyjęła poprawki polegające na przedłużeniu na 2021 r. obowiązywania przepisów dotyczących uelastycznienia zarządzania samorządowymi finansami w zakresie reguł fiskalnych obowiązujących samorządy terytorialne, które były wprowadzone na rok 2020 - mówił Kowalczyk.  Z kolei występując w imieniu PiS Kowalczyk zgłosił kolejne poprawki. - Najważniejsza w skali finansowej jest poprawka, która pozwala na emisję obligacji na rzecz PFR i dokapitalizowanie funduszu kwotą 6,6 mld zł.

 

- Dokapitalizowanie, wzmocnienie finansowe PFR-u w tym przypadku da bezpieczeństwo i możliwości reagowania finansowego, jako pomoc dla przedsiębiorców na rok 2021  - tłumaczył Kowalczyk.  Wiceminister finansów Sebastian Skuza poinformował,  że dokapitalizowanie PFR jest niezbędne, a środki te będą przeznaczone na jego statutowe działania. - Wiemy, jakie teraz pełni zadanie, jeżeli chodzi o tarczę dla przedsiębiorców, ale także w zakresie mieszkalnictwa - podkreślił.  W 2020 roku PFR na wsparcie dla firm przeznaczył 100 miliardów złotych. Z tarczy finansowej dla małych i średnich przedsiębiorców skorzystało 346 tys. firm, łączna kwota subwencji wyniosła 60 miliardów złotych.  Kolejna poprawka zakłada przeznaczenie przychodów z Funduszu reprywatyzacji i na nabywanie przez Skarb Państwa akcji lub udziałów w spółkach, nie tylko - jak do tej pory - na rok 2019 i 2020, ale również na rok 2021. PiS proponuje też w poprawce dofinansowanie dla państwowych instytucji kultury.

Opozycja krytykuje zamrożenie pensji

Marta Golbik z Koalicji Obywatelskiej oświadczyła, że jej klub nie jest w stanie poprzeć tego projektu. - Ta ustawa jest jednym wielkim zamrożeniem - zamrożeniem na poziomie z 2020 r. wynagrodzeń w jednostkach sektora finansów publicznych. Zgodnie z tą ustawą podwyżek nie dostaną sędziowie, prokuratorzy, asesorowie, referendarze sądowi. Zamrożenia te  dotkną również ponad 540 tys. nauczycieli - powiedziała. - Dlatego my dziś składamy poprawki wykreślające wszystkie artykuły dotyczące zamrożeń dla nauczycieli - dodała. Zdaniem Golbik niezrozumiałe jest, że z jednej strony rząd zamraża wynagrodzenia, a z drugiej kupuje limuzyny czy przyznaje nieadekwatnie wysokie dotacje dla celebrytów, często ściśle powiązanych z obozem władzy.


Dariusz Wieczorek z Lewicy również poinformował, że jego klub będzie przeciw uchwaleniu ustawy. Według niego PiS nie ma pomysłu, jak wyjść z kryzysu i jak powinien wyglądać budżet na przyszły rok. - W tych dokumentach jest wiele niespójności i wiele znaków zapytania - ocenił. Poseł mówił, że jeżeli płace nie wzrosną to nie wzrośnie też konsumpcja, która w przyszłym roku ma napędzić gospodarkę. Apelował też, by w związku z pandemią zejść w przyszłym roku z wydatkami na obronność z 2,2 proc. PKB do 2 proc. PKB, co - jak wyliczył - dałoby kwotę blisko 5 mld zł. Pieniądze te można by przeznaczyć na ochronę zdrowia.
Także Czesław Siekierski z PSL-Kukiz'15 zauważył, że projekt przewiduje szereg rozwiązań zmierzających do uzyskania oszczędności budżetowych. - Ustawa ta ogranicza szereg wydatków. Zabiera się pieniądze, które wcześniej, w ramach różnych ustaw, zostały przyznane na ważne, istotne cele, czy zadania - mówił Siekierski.
 


.