Do tej pory uwaga opinii publicznej związana z kwestią wadliwości powołania sędziów i asesorów z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa w składach powołanych od 2017 r. (dla uproszczenia poniższych uwag, dalej jako: neosędziowie) skupiona była na sądach powszechnych. To w ramach ich działalności orzeczniczej dochodziło do kierowania kolejnych pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zmierzających do potwierdzenia statusu prawnego neosędziów, a także zawieszenia postępowań z uwagi na oczekiwanie na rozstrzygnięcie przez TSUE.
Teraz jednak sytuacja zaczyna się komplikować również w sądownictwie administracyjnym.
Zmiana kursu Naczelnego Sądu Administracyjnego
Naczelny Sąd Administracyjny przez długi czas zajmował stanowisko, że udział w składzie sądu przez sędziów powołanych po 2017 roku nie powinien prowadzić ani do wyłączenia sędziego, ani również zawieszenia postępowania ze względu na pytania prejudycjalne do TSUE. W ocenie NSA pytania prejudycjalne kierowane przez Sąd Najwyższy nie wykazywały się takim związkiem z funkcjonowaniem sądownictwa administracyjnego, które uzasadniałoby zawieszenie postępowań. NSA wskazywał, że okoliczności powołania sędziego lub asesora nie mają w związku z rozstrzygnięciami merytorycznymi wydawanymi przez tych sędziów.
Dlaczego NSA zmienił zdanie?
Ostatnie tygodnie przyniosły zaskakujący zwrot akcji. NSA zaczął masowo zawieszać sprawy, w których w pierwszej instancji orzekał sędzia powołany przez nową KRS. Dotyczy to wielu spraw podatkowych, zarówno tych dotyczących wymiaru podatku, jak i interpretacji przepisów podatkowych. Tylko w ubiegłym tygodniu NSA zawiesił 10 postępowań.
Powodem tej zmiany jest pytanie prejudycjalne skierowane do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przez Sąd Rejonowy w Poznaniu (które było przedmiotem rozprawy przez TSUE 7 stycznia 2024 r., (sygnatura sprawy przed TSUE: C-521/21). Pytanie dotyczyło przepisów dotyczących sądownictwa powszechnego, ale NSA uznał, że ma ono również znaczenie dla sądownictwa administracyjnego.
Co to oznacza dla obywateli?
Z pewnością NSA zaczął przywiązywać wagę do kwestii składu sądu, który wydał wyrok w I instancji. Zawieszenie postępowań oznacza, że sprawy będą się przeciągać. Wszystko wskazuje na to, że podatnicy, czekający na rozstrzygnięcie swoich spraw podatkowych, będą musieli czekać na wyroki jeszcze dłużej. Powstaje pytanie, czy wisi nad nami groźba paraliżu sądownictwa administracyjnego?
Autorka: Karolina Gotfryd, radca prawny, manager w Crido
Czytaj również: Jak zabezpieczyć się przed sankcjami na handel z Rosją
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.