Za 2013 r. rząd podwyższył cel deficytu do 51 mld zł. z 35 mld zł. Barclays Capital sądzi, że wykonanie budżetu w końcówce roku może być lepsze, a deficyt faktycznie wyniesie ok. 45 mld zł.

"Podwyższenie progu deficytu miało wpływ na potrzeby budżetowe, które ministerstwo finansów ocenia obecnie na 166 mld zł wobec 146 mld zł. przewidywane wcześniej. Biorąc pod uwagę poprawę wykonania budżetu w najbliższych miesiącach oceniamy, że potrzeby mogą powiększyć się tylko o 10 mld zł" – napisali analitycy w przeglądzie za czwarty kw. br. z wtorkową datą.

"Polskie władze chcą sfinansować dodatkowe potrzeby po połowie na rynku krajowym i zagranicznym. Większość zagranicznego długu będzie pochodziła ze źródeł pozarynkowych (pożyczek międzynarodowych instytucji finansowych), które mogą sięgnąć ok. 6 mld zł., co oznacza, że dalsze potrzeby, które rząd sfinansuje na rynku wyniosą 6-9 mld zł" – tłumaczą.

Stąd - ich zdaniem - zachodzi niewielka możliwość, że rząd przed końcem roku zaciągnie dług na rynku walutowym.

O projekcie budżetu na 2014 r. Barclays Capital napisał, że "zachodzi wobec niego dużo mniejsze ryzyko niezrealizowania założonych przychodów niż w budżecie za obecny rok". Resort finansów założył deficyt na 47 mld zł.

Potrzeby budżetowe brutto powinny zmniejszyć się do 131 mld zł. ze 166 mld zł. zaplanowanych w budżecie na br. po korekcie - szacuje BC.

"Wykonanie budżetu na 2014 r. może przynieść pozytywną niespodziankę. Stąd potrzeby budżetu na najbliższy rok mogą obniżyć się w większym zakresie niż planuje rząd" – przewidują analitycy.

Prognoza PKB Barclays Capital na lata 2013-14 wynosi odpowiednio 1,0 proc. oraz 2,8 proc., a inflacji średniorocznej 1,1 proc. oraz 2,6 proc.

asw/ drag/