Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 25239 odniosło się do pisma dyrektora izby administracji skarbowej w Kielcach, w którym wskazano kierunki działania dla podległych urzędów skarbowych w obszarze zwalczania przestępczości i uszczelniania systemu podatkowego. Lektura treści obu pism pozwala wyciągnąć ciekawe wnioski na temat kierunku działań fiskusa, a także podmiotów pozostających obecnie w zainteresowaniu służb skarbowych.

 


Ważny jest skutek finansowy

I tak, z ujawnionej i wzbudzającej szerokie kontrowersje informacji można wyczytać m.in., że głównymi adresatami działań administracji skarbowej powinny być w założeniu podmioty, u których kontrola może przynieść wymierny skutek finansowy (tj. wpływy do budżetu), nie zaś te, które budzą wątpliwości z punktu widzenia prawno-finansowego. Podejście takie – choć pojawiało się stosunkowo często w domysłach podatników – wcześniej nie wybrzmiało jednak tak mocno.

Zobacz również: Niezapłacone faktury znowu zmuszą do korygowania kosztów >>

Banaś: Administracja skarbowa będzie jeszcze skuteczniejsza >>

Analiza ryzyka ma być podstawą

Resort finansów tłumaczy więc teraz, iż podstawowym kryterium wszczęcia kontroli jest wynik przeprowadzonej analizy ryzyka. Oznacza to, że ciężar walki z nieprawidłowościami podatkowymi przeniesiony został w znacznym zakresie na etap planowania, typowania i wnikliwej analizy danych. Potwierdzają to również wcześniejsze komunikaty płynące z MF. Fiskus wyjaśnia przy tym, iż stan majątkowy podatnika nigdy nie był samodzielną przesłanką wszczęcia kontroli podatkowej, bądź kontroli celno-skarbowej. Co ciekawe, nie neguje jednak tego, iż jest on również brany pod uwagę przy typowaniu podatników do kontroli.

 

 

Mniej kontroli, ale bardziej celne

Jednocześnie MF, uzasadniając strategię realizowaną w zakresie uszczelniania systemu podatkowego, wskazuje, że Krajowa Administracja Skarbowa efektywnie realizuje określone dla jej działalności cele. Na poparcie swoich tez przytacza dane liczbowe, z których wynika iż konsekwentnie spada liczba kontroli oraz jednocześnie wzrasta ich efektywność.

Zobacz również: Pełnomocnictwo do kontroli podatkowej na przykładach >>

Przebieg kontroli podatkowej >>

W jakim zakresie urząd może dokonywać wobec podatnika czynności sprawdzających i kontroli podatkowej? >>

I tak, MF podaje m.in., że liczba kontroli celno-skarbowych prowadzonych przez urzędy celno-skarbowe (wcześniej postępowań kontrolnych prowadzonych przez urzędy kontroli skarbowej) spadała konsekwentnie od 2016 r. i wynosiła odpowiednio w 2016 r. – 9 855, w 2017 r. – 4 728, zaś w I połowie 2018 r. – 1 700 kontroli. Analogiczne zjawisko odnotowano w zakresie kontroli podatkowych prowadzonych przez urzędy skarbowe – w 2016 r. urzędy skarbowe przeprowadziły w sumie 44 068 kontroli podatkowych, w 2017 r. – 23 781, natomiast w pierwszym półroczu 2018 r. już tylko 10 361 kontroli.

Spadek liczby kontroli jest obecnie faktycznie wyraźnie zauważalny. Zjawisko to po części jest pochodną tego, że działania kontrolne coraz częściej nakierowane są na dużych podatników, wobec których prowadzone kontrole są niejednokrotnie bardziej skomplikowane, a przez to i dłużej trwają (a w konsekwencji na dłużej angażują całe zespoły kontrole), a po części są również pokłosiem reformy skarbowości z marca zeszłego roku (nastąpiły wówczas znaczne zmiany kadrowe). 

Duże podmioty na celowniku fiskusa

Komunikat, jaki w tym zakresie wybrzmiewa z danych zaprezentowanych przez MF, jest taki, że służby skarbowe interesują się przede wszystkim dużymi podatnikami, u których potencjalne nieprawidłowości mogą być odpowiednio wysokie. 

Potwierdzają to również dane, z których wynika, że jednocześnie wzrasta efektywność kontroli. I tak, w pierwszym półroczu 2018 r. ustalenia przypadające na 1700 kontroli celno–skarbowych wyniosły 6,04 mld zł, wobec ustaleń w wysokości 7,4 mld zł przypadających na 2633 kontroli w analogicznym okresie 2017 r. Oznacza to, że kwota ustaleń na jedną kontrolę wyniosła w tym roku 3,55 mln zł, wobec kwoty 2,82 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego. Podobne zjawisko wystąpiło w zakresie działań kontrolnych urzędów skarbowych, które w I połowie 2018 r. przeprowadziły łącznie 10 361 kontroli zakończonych kwotą ustaleń w wysokości 3,9 mld zł, zaś w analogicznym okresie 2017 r.  zakończyły w sumie 13 854 kontroli ustalając zaległości podatkowe na kwotę 3,2 mld zł.

Wzrost ustaleń przypadających na jedną kontrolę, jak również stosunkowo wysoka wartość średnich ustaleń potwierdzają już zatem wprost, że obecnie kontrole dotyczą w znacznej mierze dużych podatników. Doświadczenie pokazuje przy tym, że często jest to nie tyle wynik realizacji strategii zmierzającej do uszczelniania systemu podatkowego (poprzez aktywne zwalczanie luki podatkowej), ale niestety próba nowej interpretacji przez fiskusa faktów i zastanej rzeczywistości, przejawiająca się coraz częściej w pomijaniu przez organy w swoich rozstrzygnięciach istniejących interpretacji podatkowych. Sytuacja ta oznacza, że w praktyce spory podatników z fiskusem będą przenosić się coraz częściej na poziom sądowy i jest to proces obecnie faktycznie coraz częściej zauważalny. Należy mieć przy tym na uwadze, że o ile organy podatkowe mogą czasem kierować się interesem budżetu, to sądy powinny jednak jednoznacznie opowiedzieć się za zgodnością  z prawem danego rozstrzygnięcia.

dr Anna Wojciechowska

Autorka jest menedżerem w zespole postępowań podatkowych i sądowych w dziale doradztwa podatkowego EY