W swojej opinii do kolejnej wersji projektu nowelizacji ustawy o VAT wypowiedzieli się m.in. o zmianach w zakresie rozszerzenia zakresu towarów objętych mechanizmem odwrotnego obciążenia. Ocenili, że wprowadzenie reverse charge u podmiotów prowadzących sprzedaż detaliczną i rejestrujących cały obrót sklepowy za pomocą kas fiskalnych nie jest uzasadnione celem tego mechanizmu. Co więcej, może doprowadzić do rozszczelnienia systemu podatkowego na poziomie handlu detalicznego, z uwagi na istotne ryzyko wykorzystania zakładanych rozwiązań do działań oszukańczych mających na celu uniknięcie zapłaty podatku VAT.
Zobacz: Kolejne towary zostaną objęte mechanizmem odwróconego VAT >>
Zakładane rozwiązania mogą zostać wykorzystane przez nieuczciwych nabywców, którzy będą niezgodnie z prawdą podawać się za podatników, aby nabyć sprzęt elektroniczny po cenie bez podatku VAT. Wysokie ceny takiego sprzętu oraz względna łatwość wykorzystania mechanizmu odwrotnego obciążenia, będą zapewne stanowiły wystarczającą zachętę do celowego wprowadzania w błąd sprzedawców detalicznych, aby nabyć sprzęt elektroniczny po znacznie obniżonej cenie. W rezultacie Skarb Państwa może zostać narażony na straty związane z brakiem zapłaty podatku VAT na poziomie sprzedaży detalicznej.
Powyższy problem będzie zdaniem Lewiatana dotyczył w szczególności dużych sieci handlowych, dokonujących każdego dnia setki czy tysiące transakcji sprzedaży. Jednocześnie podmioty takie nie będą miały realnej możliwości weryfikacji klientów, czy nabywają oni towary w imieniu i na rzecz takich podatników. Sprzedawcy detaliczni nie posiadają uprawnień do żądania od klientów dokumentów potwierdzających ich tożsamość, więc będą się musieli opierać na nieweryfikowalnym oświadczeniu nabywcy, iż ten nabywa towar jako przedsiębiorca lub że działa w jego imieniu. Wprowadzenie przez Ministerstwo Finansów bazy online podatników VAT, która ma umożliwić skuteczną weryfikację statusu kontrahenta, nie będzie stanowiło więc wystarczającego rozwiązania, w przypadku gdy sprzedawca detaliczny zostanie oszukany przez osobę „podszywającą się" pod podatnika VAT.
W związku z powyższym, resort finansów powinien, zgodnie z sugestią ekspertów Konfederacji, wprowadzić modyfikacje do planowanych rozwiązań ograniczające, z jednej strony ryzyko wystąpienia nadużyć na etapie handlu detalicznego, a z drugiej strony zabezpieczające wpływy podatku na etapie handlu hurtowego. Proponują oni wprowadzenie dodatkowego kryterium rozliczania podatku w ramach odwrotnego obciążenia od sprzętu elektronicznego. W zakresie określenia podmiotów, które zostałyby wyłączone z obowiązku stosowania przepisów o odwrotnym obciążeniu, godnym rozważenia rozwiązaniem byłoby ustalenie procentowego udziału sprzedaży towarów prowadzonej przez dany podmiot na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, w sprzedaży towarów ogółem tego podmiotu za ostatni rok kalendarzowy, którego przekroczenie skutkowałoby niestosowaniem przez dany podmiot mechanizmu odwrotnego obciążenia. Idąc w tym kierunku postulujemy wykorzystanie modelu duńskiego i pułapu 50 proc.obrotów.
Postulują także zawarcie w treści ustawy możliwości weryfikacji przez sprzedawcę statusu nabywcy w internetowej bazie prowadzonej przez organy podatkowe oraz ochronę dla sprzedawcy w przypadku zastosowania się do uzyskanej w ten sposób informacji o kontrahencie. Gwarantowałoby to sprzedawcy ochronę przed skutkami nieuprawnionego zastosowania procedury reverse charge w wyniku poświadczenia nieprawdy przez nabywcę, co do swojego statusu podatkowego. Jednocześnie, taki zapis pozwoliłby uniknąć sytuacji kwestionowania przez organy podatkowe prawidłowości rozliczeń na skutek zmiany statusu nabywców w systemie z mocą wsteczną.