Od 4 lipca do 28 sierpnia kontrolerzy skarbowi prowadzą akcję "Lato 2022", obliczoną na zwalczanie szarej strefy w branży turystycznej. Na ich celowniku znajdą się zatem popularne miejscowości wypoczynkowe i działające tam hotele, punkty gastronomiczne, wypożyczalnie sprzętu turystycznego i inne miejsca, gdzie turyści wydają pieniądze. Wprawdzie takie akcje podejmowano już w poprzednich sezonach letnich, ale tegoroczna akcja ma być wyjątkowa.

  • Po pierwsze, kontrolerzy mają wykorzystywać nowe uprawnienie, czyli tzw. nabycie sprawdzające. Polega ono na tym, że kontroler przychodzi incognito, kupuje towar lub usługę, a zaraz potem ujawnia kim jest i wystawia mandat jeśli stwierdzi np. że nie wydano mi paragonu.
  • Po drugie, kontrolerzy otrzymali nieformalne zalecenie, by za nieprawidłowości wystawiać mandaty nie niższe, niż tysiąc złotych.
  • Po trzecie, nabycia sprawdzające mają być filmowane miniaturowymi kamerami. Sprzedawca nie od razu zorientuje się, że jest w ich obiektywie.
  • Po czwarte, kontrolerom wyznaczono dość ambitne cele. Mają działać w zespołach dwuosobowych, przy czym od każdego zespołu oczekuje się, że dokona co najmniej dwunastu nabyć sprawdzających jednego dnia.

 

WZORY DOKUMENTÓW:

Kasy i paragony pod lupą i obiektywem

Cel akcji jest jasny: to walka z szarą strefą. Zapytane o akcję Ministerstwo Finansów potwierdza, że chodzi o  "zwiększenie stopnia prawidłowości wypełniania obowiązków podatkowych przez podmioty prowadzące ewidencję sprzedaży towarów i usług przy zastosowaniu kas rejestrujących". Zapewnia też, że akcja ma wpływ na zmniejszenie luki podatkowej, zapewnienie uczciwej konkurencji, wspieranie rzetelnych podatników oraz budowanie świadomości prawno-podatkowej społeczeństwa.

Czytaj też: E-Urząd Skarbowy - podstawowe narzędzie do kontaktu z organami KAS >>>

 

MF oficjalnie przyznaje, że skala tegorocznej akcji będzie nie mniejsza, niż ubiegłorocznych. Podczas lata 2021 r. dokonano prawie 62 tys. czynności kontrolnych.

Tym razem kontrolerzy będą używali nowego narzędzia: nabycia sprawdzającego. Uregulowano je w ustawie o KAS. Różni się ono od tzw. zakupu kontrolowanego. Ten ostatni to metoda policyjnej walki np. z nielegalnym handlem narkotykami czy bronią. Policjant udający klienta nie ujawnia, kim naprawdę jest, natomiast kontroler skarbowy musi się wylegitymować zaraz po nabyciu towaru czy usługi. Jeśli stwierdzi, że w danym punkcie sprzedaży detalicznej nie zainstalowano kasy fiskalnej, albo nie wydano paragonu dokumentującego sprzedaż - może nałożyć mandat albo podjąć inne czynności.

Nabycie sprawdzające jest dość nowym narzędziem, ale KAS już dość chętnie je stosuje. W ciągu czterech pierwszych miesięcy 2022 r. KAS przeprowadziła ponad 3 tys. nabyć sprawdzających. Ich efektem było ponad 800 mandatów karnych na łączną kwotę blisko 800 tys. zł.

Czytaj również: Kasy online – kiedy sprzedaż, a kiedy już gastronomia?>>

Kary mają być surowe

Teoretycznie dzisiejsze stawki mandatów za wykroczenia skarbowe zawierają się w przedziale od 301 zł do 15 050 zł. Jednak, jak się dowiedziało Prawo.pl, kontrolerzy otrzymali nieformalne zalecenie, by nie wystawiać mandatów niższych od 1000 zł. - To sposób na zwiększenie skuteczności takich kontroli - powiedział nam zastrzegający anonimowość pracownik KAS. Dodał, że w praktyce zdarzało się, że przedsiębiorcy woleli zapłacić nawet kilka mandatów w ciągu sezonu, a mimo to wciąż nie rejestrować zakupu na kasie fiskalnej i w ten sposób zaniżać dochody.

Czytaj też: Treść paragonu powinna korespondować z cennikiem usług >>>

- Niestety, w takich przypadkach nader często nasze działania ograniczały się do ponownego wystawiania mandatów. A przecież firmy notorycznie uchylające się od używania kas fiskalnych czy wystawiania paragonów należałoby się szczególnie uważnie przyjrzeć i zarządzić u nich znacznie poważniejsze kontrole - mówi inny kontroler z KAS, również pragnący zachować anonimowość.

 

 

KAS zakłada też, że jego kontrolerzy pójdą na bardzo intensywne zakupy. Każda para kontrolerska ma dokonywać 12-18 zakupów incognito dziennie. - Kupić lody czy rybę ze smażalni 12 razy dziennie to niby nie problem, ale w praktyce to cel nieosiągalny - mówią skarbowcy. Chodzi o to, że według ustawy o KAS, nabycie sprawdzające musi się kończyć notatkami służbowymi, nawet jeśli nie wykryto nieprawidłowości. Taka biurokracja jest już czasochłonna.

Czytaj też: Ostrzeżenie przed konsekwencjami wydawania tzw. rachunku lub paragonu kelnerskiego zamiast paragonu fiskalnego >>>

Kosztowne odstraszanie

Ile kosztuje akcja "Lato 2022"? Niestety, MF nie odpowiedziało na nasze pytanie w tej sprawie. A przecież zespoły kontrolerskie mają wyruszać do kurortów na co najmniej pięciodniowe akcje. Tymczasem wydelegowanie każdej pary kontrolerskiej na tygodniowe pobyty w szczycie sezonu w Zakopanem czy Władysławowie oznacza koszty idące nawet w dziesiątki tysięcy złotych. Wprawdzie KAS planuje maksymalnie wykorzystywać własne obiekty noclegowe w różnych częściach Polski, ale nie zawsze jest to możliwe.

- To zazwyczaj drogie akcje, w których wpływy z mandatów są niższe, niż koszty wysłania pracowników w teren - relacjonuje jeden z naszych informatorów w KAS. Przyznaje jednak, że w takich działaniach nie chodzi o wpływy z mandatów, tylko o czynnik odstraszający przedsiębiorców przez uchylaniem się od obowiązków podatkowych.

Czytaj też: Zasady ewidencjonowania obrotu przy wykorzystaniu kas rejestrujących >>>

Podobne zdanie o efektywności tej akcji ma prof. Adam Mariański, doradca podatkowy. -  Takie działania mogą mieć doraźny efekt, bo przedsiębiorcy z branż obsługujących turystów będą się mieli na baczności. Gorzej, że w tych samych miejscowościach turystycznych obok lodziarni czy smażalni jest np. budowa, której wykonawca działa bez wystawiana faktur VAT, choć powinien - zauważa ekspert. Dodaje, że różne komplikacje w prawie podatkowym spowodowane przez przepisy określane jako tzw. Polski Ład wręcz zachęcają do ucieczki w szarą strefę. - A tego nie da się naprawić akcjami kontrolnymi, tylko naprawą systemu - postuluje prof. Mariański.

Sprawdź też: Ściągi księgowego >>>

Intymny film o paragonach

Wiele emocji podczas akcji może wzbudzić używanie kamer przez kontrolerów podczas nabyć sprawdzających. Jak się dowiedziało Prawo.pl, KAS zakupiła ich kilkaset na cele tej akcji. To miniaturowe urządzenia, nie większe od guzika, a zatem trudno zauważalne.

Kontrolerzy mają prawo rejestrować obraz i dźwięk podczas takich działań. Pozwalają im na to wyraźnie przepisy ustawy o KAS (chodzi o art. 94u, a także art. 64 ust. 1 pkt 10).

Ministerstwo Finansów zapewnia, że to uprawnienie będzie rozsądnie stosowane. Gdy bowiem okaże się, że nabycie sprawdzające wykaże nieprawidłowości, a kontrolowany odmówi przyjęcia mandatu, to nagranie zostanie użyte jako dowód w dalszym postępowaniu, także przed sądem. MF obiecuje, że "pliki z nagraniami, zgodnie z przyjętymi procedurami, przechowywane będą na przeznaczonych do tego dyskach pamięci zabezpieczonych przed dostępem osób trzecich do czasu ich usunięcia". Gdy zaś kontroler nagra zakup i okaże się, że sprzedawca nie narusza prawa podatkowego - nagranie ma być skasowane.

 

 

Jak jednak zauważa Wojciech Klicki, prawnik Fundacji Panoptykon, ekspert ds. ochrony danych osobowych, jest ryzyko że takie nagrania mogą zostać użyte w innych celach, nie tylko wali z szarą strefą. Przypomina on, że zdarzały się już przypadki, gdy nagrania dokonywane podczas akcji np. policyjnych dziwnym trafem docierały do mediów.

- A przecież takie filmy będą pokazywały nie tylko kasę fiskalną i sprzedawcę, ale też wizerunki innych osób. Co więcej, będą to osoby w sytuacjach wakacyjnych, wypoczynkowych, a przecież to jest intymna sfera życia - zwraca uwagę prawnik. Dlatego sugeruje on, by KAS szczególnie zadbała przy okazji obecnej akcji nie tylko o interes budżetu, ale też o ochronę nagrań dokonanych podczas niej. - Przecież to kwestia nie tylko troski o wpływy podatkowe, ale też budowania zaufania do władz - zauważa Wojciech Klicki.

Czytaj także: Straż miejska i inspekcja handlowa będą wystawiać mandaty za niewystawianie paragonów>>

Czytaj też: Zmiany w kodeksie karnym skarbowym w 2022 r. >>>

 

Sprawdź również książkę: VAT. Komentarz 2022 >>