Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, przytaczanych przez serwis MondayNews, w pierwszej połowie 2022 r. zostało wszczętych 1967 kontroli celno-skarbowych. To o 14,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich działań było 1721.

Najwięcej takich kontroli  zostało wszczętych przez Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie – 253 (rok wcześniej – 221). Sporo wykonali też funkcjonariusze z położonej w pobliżu wschodniej granicy Białej Podlaskiej – 241.  Największy wzrost liczby wykonanych kontroli odnotowano w Szczecinie – 134,5 proc. Natomiast spadek liczby wykonanych kontroli - co było wyjątkiem od reguły - odnotowano w UCS w Gorzowie Wielkopolskim – o 22,7 proc.

Czytaj w LEX: Kontrola przeprowadzana przez organy podatkowe - komentarz praktyczny >>>

Czytaj w LEX: Kontrola celno-skarbowa jako instytucja badająca prawidłowość rozliczeń dokonywanych dla celów podatkowych - zakończenie kontroli >>>

Kontrole celne i trafne

Jednak o jakości kontroli świadczy przede wszystkim ich skuteczność. Jeśli bowiem kontrolerzy przychodzą do uczciwego podatnika, bywa to stratą czasu dla obu stron. Z danych MF wynika, że od stycznia do czerwca br. zostały zakończone 1953 kontrole celno-skarbowe, z czego pozytywnych - czyli zakończonych wykryciem nieprawidłowości - było 1802 (tj. 92,3 proc.). Natomiast patrząc na zestawienie obejmujące pierwszą połowę ubiegłego roku, widzimy odpowiednio 1359 i 1210 (89 proc.).

– Kontroli jest dużo. Moim zdaniem, należy domniemywać, że ma to związek m.in. ze znoszeniem obostrzeń i ograniczeń wynikających z pandemii. Ponadto doszło do znacznego zautomatyzowania procesów kontroli i wcześniejszego wykrywania nieprawidłowości. Przyczyniły się do tego takie rozwiązania, jak wprowadzenie kas online, rozbudowa systemu STIR czy obowiązek składania plików JPK. Organy skarbowe reagują więc znacznie wcześniej niż 4 czy 5 lat, po tym jak nieprawidłowe rozliczenie faktycznie miało miejsce – komentuje Marek Niczyporuk, doradca podatkowy i radca prawny z kancelarii Ars AEQUI.

Z kolei doradca podatkowy Ewa Flor zauważa, że wzrost skuteczności kontroli celno-skarbowych jest w ogólnym rozrachunku bardzo dobrym zjawiskiem. - Coraz lepsze typowanie podmiotów do takich działań sprawia, że uczciwe organizacje nie mają czego się obawiać, ponieważ ok. 93 proc. takich kontroli wskazuje na nieprawidłowości. Sytuacja, kiedy skuteczność jest na wysokim poziomie, może być budująca dla firm i instytucji, które nie łamią prawa. One nie będą żyły w strachu, co także ma znaczący wpływ na cały rynek. Ale to niestety bardziej życzenie niż rzeczywistość – stwierdza Ewa Flor.

Czytaj w LEX: Odpowiednie stosowanie przepisów Ordynacji podatkowej do kontroli celno-skarbowej prowadzonej w odniesieniu do rozliczeń dokonywanych dla celów podatkowych >>>

Czytaj w LEX: Zakaz korekty cofającej ustalenia kontroli celno-skarbowej >>>

Sprawdź w LEX: Uprawnienia i obowiązki kontrolowanego w kontroli celno-skarbowej >>>

Gra o miliardy

W statystykach z MF uderza też znaczny wzrost kwot nieprawidłowości wykrytych przez kontrolerów. W pierwszym półroczu br. ustalenia te wyniosły 4,3 mld zł. To o 44,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, (2,98 mld zł). W tym roku największe ustalenia zostały stwierdzone przez UCS Warszawa – 1,104 mld zł (25,7 proc. ogółu). Natomiast w analizach obejmujących I połowę ub.r. w Warszawie odnotowano kwotę 567,4 mln zł (19%).

Marek Niczyporuk zwraca uwagę, ze w praktyce UCS kontrolują głównie przedsiębiorców, a zatem największe zaległości są więc w regionach, w których liczba firm jest najwyższa, np. na Mazowszu. - Natomiast poziom ustaleń zaległości na poziomie UCS jeszcze niewiele oznacza z punktu widzenia budżetu państwa, bo podatnicy mogą odwołać się od decyzji. Ponadto niebagatelne znaczenie ma również poziom skuteczności egzekucji należności podatkowych przez organy skarbowe. W poprzednich latach nie był on z pewnością zadowalający – analizuje mec. Marek Niczyporuk.

Jak prognozuje Ewa Flor, jest niemal pewne, że liczba kontroli celno-skarbowych będzie rosła. Urzędnicy postarają się o to, aby wpływy do budżetu były coraz większe. Ekspertka zwraca też uwagę na coraz słabszą koniunkturę, co ma związek z inflacją, wojną w Ukrainie i kryzysem energetycznym. - W efekcie u niektórych przedsiębiorców będzie występować pokusa, aby zapłacić mniej podatków. To może oznaczać łamanie obowiązujących przepisów - przewiduje Ewa Flor.

Czytaj w LEX: Przestępstwo skarbowe i wykroczenie skarbowe udaremnienia lub utrudniania wykonania czynności służbowej >>>

Sprawdź w LEX: Kontrola celno-skarbowa - PROCEDURA krok po kroku >>>

 

Sprawdź również książkę: Ordynacja podatkowa. Komentarz. Tom II >>