Wartość zaległych zobowiązań przez ostatnie trzy miesiące – do końca lutego – wzrosła o 12 proc., a przez rok o 68 proc. Ogółem rat kredytów, opłat za mieszkanie, rachunków za Internet i telefony, alimentów nie płaci 2 mln osób. To prawie o 2,5 proc. więcej niż kwartał temu i o 17,8 proc. więcej niż przed rokiem. Łączna suma zaległości wynosi 28 mld zł – wynika z danych BIG InfoMonitor. To, że kwota złych długów rośnie szybciej niż liczba dłużników, wynika z przyrostu odsetek przeterminowanych na rachunkach osób, które od kilku miesięcy mają problem z obsługą zobowiązań.
Najbardziej zadłużony Polak, mieszkaniec województwa mazowieckiego, jest winny bankom i innym instytucjom w sumie 87,6 mln zł. Przez ostatnie trzy miesiące jego zadłużenie zwiększyło się o 1,6 mln zł. Ale średnia nieuregulowanych zobowiązań jest o wiele niższa – 13,8 tys. zł. Polski dłużnik w 60 proc. przypadków jest mężczyzną w wieku 30 – 39 lat. Kobiety zadłużają się rozsądniej i bardziej dbają o terminowe spłaty, choć struktura kredytów wskazuje na to, że biorą je równie często i na podobne kwoty jak mężczyźni.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna