Trybunał Konstytucyjny orzekł w wyroku z 4 lipca, że art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. z 2023 r. poz. 70) jest niezgodny z art. 84 i art. 217 Konstytucji. Przepis ten utraci moc obowiązującą po upływie 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.

Zgodnie z wyrokiem, ustawodawca ma wprowadzić nową definicję legalną budowli w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, która nie będzie odwoływała się do ustaw niepodatkowych. Trybunał zaznaczył również, że ustawodawca powinien również zmienić obowiązującą definicję legalną budynku, zawartą w art. 1a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która również odwołuje się do przepisów prawa budowlanego. 

Czytaj również: ​TSUE zajmie się polskim podatkiem od nieruchomości >>

Potrzebna nowa definicja w ustawie podatkowej

Podstawowy problem konstytucyjny dotyczył określenia przedmiotu opodatkowania na podstawie kryteriów niewyrażonych w przepisach ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.

- W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie jest dopuszczalne regulowanie w ustawie niepodatkowej tak istotnych elementów konstrukcji prawnej podatków, jak jego przedmiot - uzasadniał sędzia Rafał Wojciechowski. 

Zakwestionowany przez TK art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych stanowi, że budowla to obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem.

 


Natomiast budynek to obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, który jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach.

- Już na podstawie samego brzmienia przepisów ustawy podatkowej podatnik powinien wiedzieć, bez większych wątpliwości, czy podlega w danym stanie faktycznym opodatkowaniu, czy też nie. Tymczasem w przypadku budowli, jako przedmiotu opodatkowania podatkiem od nieruchomości, nie jest możliwe zrekonstruowanie przedmiotu opodatkowania wyłącznie na podstawie ustawy podatkowej - uzasadniał sędzia Rafał Wojciechowski. 

Tymczasem - jak wyjaśniał sędzia TK - obecnie konieczne jest odwołanie się do przepisów Prawa budowlanego, które również nie pozwalają na precyzyjne ustalenie, czy dany obiekt podlega opodatkowaniu jako budowla, czy też nie.

Sądy i organy podatkowe nie mogą zastąpić ustawodawcy 

Trybunał rozpatrywał skargę konstytucyjną spółki, która wystąpiła do burmistrza z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty podatku od nieruchomości za lata 2010-2015. Chodziło o opodatkowanie silosów. 

W ocenie spółki, prezentowana przez sądy administracyjne jednolita linia orzecznicza, zgodnie z którą silos podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości jako budynek jedynie jeżeli dodatkowo nie wykracza poza określone ustawowo elementy budynku, stanowi przejaw wykładni prawotwórczej, rozszerzającej ustawową definicję budowli oraz zawężającej definicję budynku - poprzez wprowadzenie dodatkowej funkcjonalnej przesłanki uznania danego obiektu za budowlę.
Według spółki niejasne przepisy stworzyły organom podatkowym oraz sądom administracyjnym zbyt szerokie ramy ich stosowania. W konsekwencji organy władzy publicznej stosujące te przepisy w istocie zastępują prawodawcę w zakresie zagadnień, które powinny być dostatecznie precyzyjnie uregulowane ustawowo.  

Kolejne orzeczenie dotyczące definicji budowli

Trybunał przypomniał, że już dwukrotnie podnosił wątpliwości konstytucyjne dotyczące definicji legalnej budowli na potrzeby podatku od nieruchomości oraz wskazywał na konieczność jej zmiany. Po raz pierwszy, w wyroku z 13 września 2011 r. o sygn. P 33/09, a po raz drugi w postanowieniu sygnalizacyjnym z 15 grudnia 2020 r. o sygn. S 3/20. Pomimo upływu prawie dwunastu lat od wydania wskazanego wyroku oraz ponad dwóch i pół roku od wydania wskazanego postanowienia sygnalizacyjnego, ustawodawca nie dokonał zmian w zaskarżonej regulacji prawnej.

Zdaniem eksperta

Komentarz: Wojciech Pławiak, radca prawny, doradca podatkowy, partner w Litigato

Ustawodawca przez lata igrał z ogniem nie zmieniając definicji budowli w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Już w 2011 r. Trybunał Konstytucyjny wydał pierwsze ostrzeżenie, że definicję należałoby zmienić. TK sygnalizował konieczność zmian w postanowieniu sygnalizacyjnym z dnia 15 grudnia 2020 r. Pomimo, że w pewnym momencie zmiany były rozważane ostatecznie żadnej kompleksowej reformy w obszarze opodatkowania budowli nie przeprowadzono.

Efektem jest wyrok z 4 lipca zgodnie z którym sama definicja przedmiotu opodatkowania jest niezgodna z Konstytucją. Warto podkreślić, że wyrok nie ma charakteru interpretacyjnego tak jak poprzednie wyroki Trybunału, wskazujące, ze określone rozumienie przepisu jest niezgodne z Konstytucją. Tym razem sentencja wskazuje po prostu, że definicja przedmiotu opodatkowania w jednej z ustaw podatkowych jest niezgodna z Konstytucją.

Jest to absolutnie rewolucyjne orzeczenie nieporównywalne z żadnym dotychczasowym wyrokiem TK w sprawach TK. Można to porównać z sytuacją gdyby Trybunał uznał definicję dochodu w ustawie o podatku dochodowym albo dostawy towarów w ustawie o VAT za niezgodną z Konstytucją.

Oznacza to, że przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych trzeba będzie napisać na nowo w ciągu 18 miesięcy a de facto ze względu na kalendarz wakacyjno-wyborczy nowa definicja będzie musiała powstać w przyszłym roku.  

Osobną kwestią jest ocena regulacji dotychczasowej ustawy w aktualnym jeszcze brzmieniu. Samo odroczenie wejścia w życie nie zmienia faktu, iż obecne przepisy zostały uznane za niekonstytucyjne. Daje to podstawy do wznowienia zakończonych postępowań, które dotyczyły opodatkowania wszelkich budowli, nie tylko silosów które były przedmiotem sprawy w której skierowano do TK skargę konstytucyjną. Wyrok TK może być również podstawą do wniosków o zwrot nadpłaty. Organy i sądy w indywidualnych sprawach będą musiały ocenić czy podatek mógł być pobrany na podstawie niekonstytucyjnych przepisów.  

Wyrok TK z 4 lipca, sygn. SK 14/21