Tymczasem według ekonomistów banku bardziej realny jest scenariusz, w którym w najbliższych miesiącach w Polsce utrzyma się deflacja, a dynamika PKB nie przekroczy 3 procent.
– Już wcześniej przedstawiciele rządu, minister finansów, minister rozwoju, sygnalizowali, że 3-proc. poziom deficytu publicznego w 2016 roku nie jest czymś wyrytym w kamieniu i że może być przekroczony – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Jakub Borowski, główny ekonomista Crédit Agricole.
Ekspert dodaje, że na ostateczny poziom luki budżetowej wpływać będą dwa główne czynniki. Pierwszym z nich jest dynamika wzrostu gospodarczego. Według założeń Ministerstwa Finansów polska gospodarka wzrośnie w tym roku o 3,8 proc. Zdaniem Jakuba Borowskiego bardziej prawdopodobne jest jednak, że kraj będzie rozwijał się w ciągu najbliższych 12 miesięcy w tempie poniżej 3,0 procent.
– Drugi element to inflacja, która będzie wyraźnie niższa od założeń budżetowych. Rząd zakłada inflację na poziomie 1,7 proc., a według naszych prognoz średniorocznie w dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z niewielką deflacją – stwierdza.
Główny ekonomista Crédit Agricole podkreśla, że wymienione czynniki sprawiają, że w przypadku dochodów z podatku VAT powstanie luka wobec oczekiwanych przez rząd przychodów. W związku z tym prawdopodobne jest, że tegoroczny deficyt w stosunku do wielkości PKB przekroczy poziom 3 procent.
– W przypadku dochodów z podatku VAT możemy liczyć się z dość istotną luką w stosunku do planowanych poziomów tych dochodów. I w tej sytuacji oczywiście pojawią się napięcia w budżecie i w całym sektorze finansów publicznych. Dlatego nie jest wykluczone, że ten deficyt będzie nieznacznie wyższy od 3 proc.
Ustawa budżetowa na 2016 rok zakłada, że łączne dochody budżetu wyniosą ponad 313,78 mld zł przy wydatkach rzędu blisko 368,53 mld złotych. Oznacza to, że dziura w finansach wyniesie 54,74 mld zł, co ma stanowić 2,8 proc. wielkości PKB.
Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego PKB wzrósł w 2015 roku o 3,6 proc. rdr wobec 3,3 proc. wzrostu w poprzednim roku. Według danych GUS-u popyt krajowy w 2015 roku wzrósł realnie o 3,4 proc. wobec wzrostu o 4,9 proc. w 2014 roku.