Sądy administracyjne stają w obronie podatników, będących w związku małżeńskim, w sytuacji, gdy jedno z nich (lub oboje) nie podpisali się na zeznaniu podatkowym, a organy podatkowe odmówiły im prawa do wspólnego rozliczenia się. Przykładem może być wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 15 października 2007 r., sygn. akt III SA/Wa 982/07. W sprawie, która stała się przedmiotem rozpoznania sądu podatnicy będący małżonkami wypełniło wspólnie deklarację za 2005 r. na formularzu PIT-37. W punkcie 6a zaznaczyli, że zeznanie dotyczy wspólnego rozliczenia i złożyli je w ustawowym terminie. Jednak nie podpisali się.

Naczelnik urzędu skarbowego wezwał ich do uzupełnienia tego braku, co małżonkowie uczynili. Następnie naczelnik urzędu skarbowego poinformował podatników, że muszą złożyć korekty zeznania rocznego, ale na dwóch formularzach, czyli tak, jakby się rozliczali oddzielnie. Naczelnik stwierdził, że złożenie podpisów traktuje się na równi ze złożeniem wniosku o wspólne opodatkowanie. W konsekwencji naczelnik uznał, że brak podpisu na pierwotnym, wspólnym zeznaniu, spowodował przekroczenie terminu do złożenia deklaracji rocznej, a w rezultacie podatnicy utracili prawo do preferencyjnego sposobu rozliczenia.

Małżonkowie złożyli oddzielne korekty zeznań i dopłacili podatek - ponad 5 tys. zł. Następnie złożyli kolejną korektę (rozliczenie wspólne) i jednocześnie wniosek o stwierdzenie nadpłaty w podatku dochodowym od osób fizycznych w wysokości ponad 5 tys. zł. W uzasadnieniu wniosku wskazali, że składając pierwotną wersję zeznania rocznego dopełnili ustawowego obowiązku złożenia zeznania podatkowego w terminie, zaś zaznaczając kwadrat w punkcie 6.2 zeznania rocznego wyrazili jednoznacznie wniosek o zastosowanie wspólnego opodatkowania. Brak podpisów pod pierwotną wersją zeznania podatkowego podatnicy uznali za oczywistą omyłkę, zaś w wyniku uzupełnienia powyższego braku formalnego na wezwanie organu podatkowego, zeznanie roczne wraz z wnioskiem o zastosowanie wspólnego opodatkowania małżonków uznali za skuteczne z dniem złożenia tych dokumentów.

Naczelnik urzędu skarbowego, a potem dyrektor izby skarbowej odmówili jednak stwierdzenia nadpłaty. Organy podatkowe uznały, że podatnicy rozliczyli się nieterminowo. Podkreśliły, że możliwość skorzystania z preferencyjnej formy rozliczenia w podatku dochodowym przysługuje podatnikom, którzy zaznaczą odpowiednie pole na formularzu PIT-37 oraz podpiszą go. Skoro małżonkowie nie spełnili tego ostatniego wymogu, spowodowało to nieterminowe rozliczenie i utratę prawa do wspólnego rozliczenia.

Podatnicy złożyli skargę na decyzję dyrektora izby skarbowej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Sąd uznał skargę za uzasadnioną i uchylił obie decyzje organów podatkowych. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że możliwość uprzywilejowanego opodatkowania małżonków została z woli ustawodawcy w sposób wyraźny uzależniona od spełnienia ściśle określonych warunków, a jednym z nich była konieczność złożenia wniosku w terminie do 30 kwietnia danego roku podatkowego według ustalonego wzoru, jakim był druk zeznania podatkowego. W ocenie sądu podatnicy spełnili powyższe warunki. Bezsporne jest bowiem, że zeznanie podatkowe zostało złożone według ustalonego wzoru (na formularzu PIT-37), w terminie określonym w art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz.U. z 2000 r., nr 14, poz. 176 z póżn. zm., dalej jako: u.p.d.o.f.), a podatnicy zaznaczając kwadrat w punkcie 6.2 zeznania wyrazili jednoznacznie wolę wspólnego opodatkowania.
Dlatego też, zdaniem sądu, brak podpisów na zeznaniu, nie mógł prowadzić do skutku w postaci odmowy łącznego opodatkowania małżonków, zwłaszcza że przepisy u.p.d.o.f. nie uzależniają możliwości zastosowania uprzywilejowanej formy opodatkowania od terminowego podpisania zeznania.

Sąd podkreślił, że brak podpisów na formularzu to jedynie brak formalny zeznania, podlegający uzupełnieniu w trybie art. 272 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst. jedn. Dz. U. z 2005 r., Nr 8, poz. 60 z późn. zm.) i nie można go utożsamiać z niezłożeniem wniosku w ogóle. Nie można więc zgodzić się z organami podatkowymi, że ze złożeniem wniosku o wyborze wspólnego opodatkowania, mamy do czynienia jedynie wówczas, gdy zaznaczono kwadrat o wyborze preferencyjnej formy opodatkowania oraz jednocześnie złożono podpisy na formularzu – stwierdził sąd.

W konsekwencji sąd uznał, że organy podatkowe nie miały prawa odmówić podatnikom stwierdzenia nadpłaty. Dodatkowo sąd stwierdził, że w omawianej sprawie organy podatkowe wykazały się nadmiernym i nieuzasadnionym formalizmem, zaś nadmierny formalizm sprzeczny jest z zasadami wynikającymi z art. 2 Konstytucji RP, m.in. zasadą zaufania do państwa i stanowionego w nim prawa.

Reasumując stwierdzić należy, że aby małżonkowie mogli wspólnie się rozliczyć, muszą zaznaczyć odpowiednie pole w zeznaniu PIT-37 i podpisać je. Jeśli nie podpiszą zeznania, a organ podatkowy wezwie ich do uzupełnienia braku, nie tracą prawa do wspólnego rozliczenia.