Celnicy i policjanci przeprowadzili kontrolę, w wyniku której w samochodzie ciężarowym marki Scania ujawniono 21 palet z nielegalnym alkoholem. Kierujący pojazdem nie miał żadnych dokumentów na przewożony towar. Sam brak dokumentów oraz brak znaków polskiej akcyzy na jednostkowych opakowaniach, jakimi były w tym przypadku trzylitrowe kartoniki, był wystarczającym powodem do rozszerzenia działań na okoliczne miejscowości. Dość szybko udało się dotrzeć do zamkniętego na trzy spusty magazynu.

W magazynie funkcjonariusze znaleźli 13 plastikowych zbiorników o pojemności 1000 litrów każdy. Ponadto w magazynie znajdowały się: wózek podnośnikowy, maszyna do rozlewania płynów, dwie pompy elektryczne z filtrami, pojemniki plastikowe o poj. 5 litrów z zawartością przeźroczystej cieczy, opakowania kartonowe z wizerunkiem butelki. Taka zawartość magazynów nie budzi wątpliwości – tutaj musiało się odbywać nielegalne rozlewanie alkoholu. W momencie kontroli pozostało tam zaledwie 1070 litrów alkoholu.

Zarówno 60 letni kierowca ciężarówki, jak i jego 25 letni pasażer oraz całość nielegalnego spirytusu została zatrzymana. Łącznie na ciężarówce i w magazynie znajdowało się ponad 18,5 tysięcy litrów alkoholu o wartości ok. 630 tysięcy złotych. Sprawcom grozi nie tylko kara bardzo wysokiej grzywny, ale także kara pozbawienia wolności do lat dwóch.