6 sierpnia 2014 r. na podstawie podejrzeń składowania znacznej ilości tytoniu bez polskich znaków akcyzy, celnicy weszli na teren wytypowanej posesji. Tam ustalono, kto jest jej aktualnym najemcą. Już przy samym wejściu znaleziono rozsypany tytoń oraz etykiety z napisami o szkodliwości palenia.

Wewnątrz domu ujawniono kilkadziesiąt worków, w których znajdował się tytoń o łącznej wadze 1202 kg., kilkanaście kilogramów etykiet zawierających nazwę handlową tytoniu do palenia, 2 wagi elektroniczne oraz ponad 15 kg worków foliowych z logo jednej z firm kurierskich, a także gilzy papierosowe. Pomieszczenia na parterze miały zasłonięte okna, a brzegi kotar doklejone były do ściany taśmą klejącą w taki sposób, aby uniemożliwić osobom postronnym wgląd do wnętrza domu.

W przypadku wprowadzenia do obrotu takiej ilości nielegalnego tytoniu Skarb Państwa straciłby ponad 840 tys. zł z tytułu uszczuplonego podatku akcyzowego.

W 2013 r. mazowiecka Służba Celna zatrzymała ponad 25 mln papierosów i prawie 25 ton tytoniu bez polskich znaków akcyzy.