Rada Ministrów przyjęła w czwartek projekt ustawy budżetowej na 2026 rok. Dochody budżetu wyniosą ok. 647 mld zł, wydatki ok. 918,9 mld zł, a deficyt - ok. 271,7 mld zł, czyli 6,5 proc. PKB. Priorytetem jest bezpieczeństwo, dlatego rząd przeznaczy na obronność rekordową kwotę 200 mld złotych. Na ochronę zdrowia zaplanowano 247,8 mld złotych.
Rząd zakłada, że w 2026 r. deficyt całego sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) wyniesie 6,5 proc. PKB. Jednocześnie minister Andrzej Domański poinformował na konferencji po posiedzeniu rządu, że w 2025 r. deficyt ma być wyższy od planów (6,4 proc. PKB) i wynieść 6,9 proc. Z kolei przewidywana relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 48,9 proc. w 2025 r., a następnie wzrośnie do 53,8 proc. w 2026 r. (czyli pozostanie poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. określonego w ustawie o finansach publicznych). Jednak przewidywana relacja do PKB długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) wyniesie 60,4 proc. na koniec 2025 r. i 66,8 proc.na koniec 2026 r.
Przypomnijmy, że zgodnie z przyjętymi w Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej kryteriami konwergencji deficyt budżetowy nie może przekroczyć 3 proc. PKB, a dług publiczny – 60 proc. PKB.
Niepokojące wzrosty długu i deficytu
Jak zauważa Mariusz Zielonka, główny ekonomista konfederacji Lewiatan, przy analizie budżetu należy zwrócić uwagę na kilka aspektów.
- Dowiedzieliśmy się, że konieczna będzie nowelizacja budżetu na 2025 r., ponieważ deficyt wyniesie nie 6,4 proc. PKB, ale 6,9 proc. PKB. W tym kontekście planowany na 2026 r. deficyt wynoszący 6,5 proc. jest więc pozytywnym sygnałem. Nie zmienia to jednak oczywiście faktu, że od kilku lat mamy do czynienia z kolejnymi rekordami wzrostu deficytu i długu publicznego. W dużej mierze wynika to z uzasadnionych wydatków, powiązanych z PKB. Zobowiązaliśmy się docelowo wydawać 5 proc. PKB na obronność i 7 proc. na ochronę zdrowia, co oznacza konieczność zadłużenia. Mimo iż Polska z jednej strony wciąż notuje jeden z najszybszych wzrostów gospodarczych w Unii Europejskiej, to z drugiej – boryka się z wysokim deficytem i rosnącym zadłużeniem. A to wymaga przemyślenia struktury wydatków - które programy wspierają aktywizację zawodową i demografię, a które są czysto transferowe i zwiększają presję na finanse publiczne - mówi Mariusz Zielonka.
Dodaje, że historia Włoch pokazuje, że gdy raz przekroczy się progi ostrożnościowe, powrót do niższych poziomów jest niezwykle trudny. Zaś wysokiemu długowi towarzyszy wtedy spowolnienie wzrostu gospodarczego.
Dr Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych zwraca uwagę, że deficyt będzie jeszcze większy, gdy weźmie się pod uwagę "równoległy budżet". Chodzi o plany finansowe 20 funduszy utworzonych, powierzonych lub przekazanych Bankowi Gospodarstwa Krajowego na podstawie odrębnych ustaw. Zaznacza, że korzystanie z równoległego budżetu BGK oznacza brak kontroli parlamentarnej i społecznej nad środkami BGK, ponieważ nie są one zatwierdzane w formie ustawy przez parlament. Zgodnie z art. 219 Konstytucji, Sejm uchwala budżet państwa na rok budżetowy w formie ustawy budżetowej.
Zgodnie z uzasadnieniem do projektu budżetu, planowane wpływy funduszy i instrumentów utworzonych, powierzonych lub przekazanych Bankowi Gospodarstwa Krajowego na podstawie odrębnych ustaw wyniosą 155,5 mld zł i będą niższe o 24,6 mld zł względem 2025 roku (180,2 mld zł) tj. o 13,7 proc. Największy udział w sumie wpływów odnotowano w Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, wynoszący 51,1 proc. Kolejnymi są Krajowy Fundusz Drogowy oraz Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 oraz z udziałami odpowiednio 20,3 proc. oraz 16,3 proc. Suma udziałów tych trzech funduszy stanowi łącznie 87,8 proc. wpływów ogółem.
Plan uwzględnia ustawy, których jeszcze nie ma
- Niepokojące jest też wliczenie do przychodów budżetowych wpływów z podatków, które nie są jeszcze obowiązującym prawem, a wynikają z zapowiedzi ogłoszonych w wykazie prac legislacyjnych, jak podwyżka CIT od banków, akcyzy i opłaty cukrowej. Powstaje pytanie, czy jest to zgodne z zasadami legislacji. Należy też zwrócić uwagę, że prezydent już zapowiada weto wobec podwyżek, a przedsiębiorcy jednoznacznie sprzeciwiają się kolejnym obciążeniom podatkowym. To oznacza, że rządzący będą musieli wybierać – albo drastyczne ograniczenia wydatków, albo zwiększanie deficytu ponad uzgodnione limity - mówi Mariusz Zielonka.
Jak informuje resort finansów, prognozowane dochody podatkowe na 2026 r. wyniosą 579,9 mld zł i wzrosną o 43,6 mld zł w stosunku do przewidywanego wykonania w roku 2025. Wpływy z CIT prognozuje się na kwotę 80,4 mld zł. Prognoza uwzględnia efekty planowanego podwyższenia stawki podatku dla sektora bankowego. Prognozowane wpływy z podatku VAT ujęto w kwocie 341,5 mld zł. Prognozowana kwota dochodów z PIT dla budżetu państwa na 2026 r. wynosi 32 mld zł. Wpływy z podatku akcyzowego zaplanowano na 103,3 mld zł. Wliczono tu podwyższenie o 15 proc. stawek akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane oraz wyroby pośrednie.
Prezes Instytutu Finansów Publicznych ocenia jednak, że rząd przyjął bardziej realne założenia przychodów z VAT, niż w budżecie na 2025 rok.
- Prognoza VAT w projekcie budżetu na 2026 r. nie jest już tak przestrzelona jak ta na 2025 r. Dochody z VAT wyniosą 341,5 mld zł (8,2 proc. PKB). To o 0,3 pp. więcej niż w 2024. Zapewne resort skorygował planowane wykonanie na 2025 r. Wszystko wskazuje na to, że w 2025 r. będą one niższe o 25-35 mld zł - ocenia dr Dudek.
Zobacz też w LEX: VAT 2025 - przewodnik po zmianach >
Możliwe kontrole skarbówki
Przedsiębiorcy obawiają się jednak, że napięta sytuacja budżetowa będzie dla organów podatkowych impulsem do zwiększenia kontroli. Ułatwi to nowe narzędzie - planowany od 1 lutego 2026 r. Krajowy System e-Faktur.
Według Stefana Kowalskiego, radcy prawnego, skarbówka ma już obecnie potężne narzędzia mające na celu wykrycie nieprawidłowości i wyłudzeń skarbowych, jak STIR (System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej), umożliwiający blokowanie rachunków bankowych przedsiębiorców Jednolity Plik Kontrolny czy system monitorowania przewozu towarów SENT. Wprowadzenie KSeF jeszcze tylko ułatwi i przyspieszy wykrywanie podejrzanych z punktu widzenia państwa transakcji oraz może znacząco zwiększyć liczbę kontroli.
- Wprowadzenie KSeF to będzie rewolucja w kontroli skarbowej i kontroli celno-skarbowej. Organy podatkowe będą mogły szybciej zwrócić uwagę na wszystkie nietypowe transakcje podatnika, ponieważ będą miały natychmiastowy i pełny dostęp do wszystkich wystawionych i odebranych faktur ustrukturyzowanych. Dane z KSeF będą zautomatyzowane i analizowane w czasie rzeczywistym, co wpłynie na szybkość reakcji organów podatkowych w przypadku podejrzanych transakcji. Wprowadzenie JPK czy STIR ułatwiło organom typowanie podmiotów do kontroli oraz blokowanie ich rachunków bankowych. KSeF spowoduje, że organ będzie wiedział o wszystkich fakturach wystawionych i odebranych przez podatnika, zanim przyjdzie do niego na kontrolę, a podatnik będzie musiał wyjaśnić każdą podejrzaną transakcję – kwituje mec. Kowalski.
Czytaj również: Wdrożenie KSeF: Czas na zmiany umów z kontrahentami i porządki w firmach
Więcej materiałów dotyczących wdrażania KSeF znajdziesz w LEX w analizach:
- KSeF - zagadnienia prawne,
- KSeF - zagadnienia techniczne,
- Struktura KSeF,
- KSeF w biurze rachunkowym.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.












