"To co się dzieje ze złotym nie ma swoich źródeł w polskiej gospodarce. To jest oczywiście odprysk międzynarodowej sytuacji finansowej na rynkach. Szczególnie w Europie jest rzeczywiście podwyższona temperatura i inwestorzy, którzy realizują straty w różnego rodzaju krajach zamykają pozycje tam, gdzie mogą zarejestrować zyski, czyli w Polsce. Po to, żeby się zrównoważyć. Stąd uciekają, wycofują swoje zasoby z Polski i przenoszą do miejsc, które są uważane za wprawdzie mniej rentowne, ale za pewniejsze" - powiedział Belka w Programie I Polskiego Radia.
W odpowiedzi na pytanie o konieczność ewentualnej interwencji na rynku walutowym powiedział: "Nie, nie wymaga. To nie jest jeszcze cokolwiek, co by mogło grozić polskiej gospodarce. A poza tym spodziewamy się, że - tak jak w kołowrotku - jak coś do góry idzie, to potem spadnie".






![[E-book] KSeF w praktyce biura rachunkowego + Szkolenie on-line](/gfx/prawopl/_thumbs/produkty_foto/83102/978-83-8390-965-3_,mn6D62SdolTgn7bKqdfXjIVm.jpg)

