Polbank EFG poszedł w ślady konkurentów. Posiadacze kont kupują ubezpieczenia, nie czekając na obiecane przez rząd ulgi.
Instytucje finansowe wiążą z ochroną zdrowia poważne plany, bo już teraz Polacy na leczenie wydają z własnej kieszeni ponad 30 mld zł. Mniej niż 10 proc. tej kwoty wykorzystywane jest jednak w sposób zorganizowany: na abonamenty w prywatnych przychodniach lub polisy.
Bankowe polisy kosztują mniej niż kupowane w firmie ubezpieczeniowej. To naturalne, ponieważ ubezpieczyciele sprzedają je bankom hurtowo, nie ponoszą więc kosztów, m.in. akwizycji.
– Prywatna opieka medyczna przestała być luksusem, a dla wielu stała się normą i koniecznością – mówi Mirosława Olszewska-Karatoprakliew, szefowa departamentu Bancassurance w Polbank EFG.
O tym, że pakiety sprzedają się dobrze, nawet bez reklam, przekonała się już grupa BRE Banku, do której należą mBank i MultiBank. Co miesiąc sprzedają one 1,5 tys. polis tylko przez internet.
– Polisy medyczne cieszą się dużym zainteresowaniem – potwierdza Aleksandra Myczkowska, rzeczniczka BGŻ. – Produkt sprzedaje się dobrze. Zwłaszcza ostatnie półrocze 2010 r. było dla nas miłym zaskoczeniem – dodaje Paweł Zegarłowicz, rzecznik Citi Handlowego.


Źródło: Dziennik Gazeta Prawna