W piątek, 20 marca 2020 r., Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego o to, by zastąpić biurokratyczny i nieefektywny instrument, który obowiązuje obecnie,  prostym i szybkim zgłoszeniem e-mailem bądź pocztą. To w nim przedsiębiorca mógłby wyrazić chęć zrezygnowania na okres 3 miesięcy z opłacania składki na ubezpieczenie społeczne, z zachowaniem obowiązkowej składki zdrowotnej. Takie rozwiązanie, jak podkreśla Abramowicz, nie podlega tzw. pomocy „de minimis” i jest pozbawione obowiązku składania wyżej opisanego wniosku.

 


FUS straciłby 3 mld zł w kwartał, gdyby wszyscy skorzystali z ulg

- Gdyby wszyscy przedsiębiorcy, płacący obecnie pełną składkę na ZUS, zrezygnowali z jej opłacania – ubytek w FUS wyniósłby za trzy miesiące 3 mld zł. Ale są też tacy, którzy mimo kryzysu uzyskują przychody albo mają zasoby pieniężne i zechcą, aby na ich koncie odkładał się kapitał i aby byli nadal ubezpieczeni rentowo, wypadkowo czy chorobowo.  Dlatego koszty będą mniejsze. Podobne zasady – proste, szybkie i powszechne – należy wprowadzić przy wszystkich innych zaproponowanych działaniach z „tarczy antykryzysowej”. Tylko takie rozwiązania mogą być dziś skuteczne – podkreśla Adam Abramowicz, Rzecznik MSP, w liście do premiera.   

 

ZUS zapowiada uproszczenie wniosków

Uproszczenie formularzy w piątek zadeklarowała prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak zadeklarowała, Zakład  chce maksymalnie uprościć wnioski, jakie muszą wypełnić prowadzący firmy, aby otrzymać wsparcie.

Prowadzimy prace nad uproszczeniem formularzy umożliwiających wsparcie przedsiębiorcy przez ZUS. Z chwilą uznania przez Komisję Europejską, że ulgi udzielane na podstawie specjalnej ustawy osłonowej dla przedsiębiorców nie będą stanowiły pomocy publicznej, wniosek zostanie ograniczony na 1 strony - zapowiada prof. Uścińska.

Według ZUS, w przyjętych rozwiązaniach dla przedsiębiorców, którzy odczuwają problemy finansowe w związku z epidemią koronawirusa, zakres wymaganych informacji we wniosku został ograniczony do minimum. Dane tam są niezbędne do udzielenia i obliczenia wartości pomocy publicznej (de minimis).  Obowiązek ten wynika z Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz przepisów krajowych, w tym ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej, rozporządzenia Rady Ministrów z 11 sierpnia 2004 r. w sprawie szczegółowego sposobu obliczania wartości pomocy publicznej udzielanej w różnych formach i komunikatu Komisji Europejskiej w sprawie zmiany metody ustalania stóp referencyjnych i dyskontowych.

 


Dlatego, jak tłumaczy Zakład, część wniosku wymaga uzupełnienia o niezbędne dane finansowe. W pozostałej części są podawane tylko dane wnioskodawcy i zaznaczane pola wyboru niezbędne do udzielenia ulgi (np. wskazanie okresu, za który ma zostać odroczony termin płatności).

Czytaj również: Wniosek w sprawie ulg dla przedsiębiorców w związku z koronawirusem już dostępny na stronie ZUS