Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 12 stycznia 2021 r. ponownie ustalił dla ubezpieczonej Krystyny G. wysokość przyznanej emerytury. Decyzja, która została zmieniona, była wydana ponad 7 lat wcześniej.
Ubezpieczona miała przyznane prawo do zasiłku przedemerytalnego, bo ukończyła 55 lat. Z dniem 1 sierpnia 2004 r. wypłatę zasiłku przedemerytalnego przejął Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Od 1 marca 2008 r. wysokość zasiłku przedemerytalnego dla ubezpieczonej stanowiła kwotę 745,23 zł brutto miesięcznie.
ZUS decyzją z 18 września 2008 r. przyznał ubezpieczonej prawo do wcześniejszej emerytury od osiągnięcia wieku emerytalnego. W związku z tym wstrzymano odwołującej wypłatę zasiłku przedemerytalnego.
Bezprawna decyzja
Przy ustalaniu wysokości emerytury ZUS uwzględnił wszystkie zmiany w wysokości świadczenia, jakie miały miejsce od dnia jej przyznania do 31 stycznia 2021 r., w tym zmiany wynikające z waloryzacji.
Wysokość emerytury od 1 lutego 2021 r. wynosi 1846,96 zł. Ubezpieczona wniosła odwołanie od decyzji, zarzucając bezpodstawne przyjęcie, iż w stosunku do ubezpieczonej zaistniały okoliczności uzasadniające zmianę decyzji i ponowne ustalenie wysokości świadczeń w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organu rentowego.
W uzasadnieniu wskazała, że zaskarżona decyzja została wydana, pomimo upływu 3-letniego terminu. Powyższe przesądza o tym, że zmiana decyzji z uwagi na upływ ustawowego terminu, była bezprawna.
Kolejną decyzją z 11 lutego 2021 r. ZUS stwierdził, że ubezpieczona pobrała nienależnie świadczenia za okres od 1 lutego 2018 r. do 31 stycznia 2021 r. w łącznej kwocie 51.404,96 zł z tytułu pobrania emerytury wcześniejszej i pobrania emerytury w związku z ukończeniem powszechnego wieku emerytalnego. Zakład zobowiązał ubezpieczoną do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za cztery lata od lutego 2018 r. do 31 stycznia 2021 r.
Ubezpieczona wniosła odwołanie od decyzji, zarzucając bezpodstawne przyjęcie, że w stosunku do niej zaistniały okoliczności uzasadniające żądanie zwrotu rzekomo nienależnie pobranych świadczeń. Dodała, że świadczenia zostały wypłacone ubezpieczonej zasadnie, a nie zaistniały okoliczności powodujące ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca te świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania.
Czytaj w LEX: Pobieranie zasiłku dla bezrobotnych jako warunek nabycia prawa do świadczenia przedemerytalnego > >
Zwracać emerytury nie trzeba
Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił 11 stycznia 2022 r. odwołanie od decyzji z 12 stycznia 2021 r. I - co ważne - zmienił zaskarżoną decyzję z 11 lutego 2021 r. i ustalił, iż ubezpieczona nie jest zobowiązana do zwrotu pobranych świadczeń, tj. 51.404,96 zł.
Po przeliczeniu emerytury Zakład przekazał ubezpieczonej nową legitymację emeryta, decyzję o ponownym ustaleniu kapitału początkowego, decyzję o wstrzymaniu wypłaty emerytury poprzedniej.
W pouczeniu wskazano, że osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest zobowiązana do ich zwrotu. Za nienależnie pobrane świadczenia uważa się świadczenia:
- wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących: ustanie lub zawieszenie do nich prawa albo wstrzymanie wypłaty w całości lub części,
- jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania, oraz świadczenia przyznane lub
- wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych wypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego przez osobę pobierającą świadczenia, a także wypłacone - z przyczyn niezależnych od organu rentowego - osobie innej niż wskazana w decyzji tego organu,
- w razie zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych wypłaca się jedno z tych świadczeń - wyższe lub wybrane przez emeryta.
W konsekwencji ZUS decyzją z 4 grudnia 2013 r. o wstrzymał wypłatę emerytury od 1 stycznia 2014 r. Zakład w uzasadnieniu wskazał, że zawiesza wypłatę świadczenia z powodu zbiegu prawa do więcej niż jednego świadczenia, gdyż może być wypłacane tylko jedno - wyższe lub wybrane przez ubezpieczoną.
Cena promocyjna: 134.1 zł
|Cena regularna: 149 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 149 zł
Błąd ZUS: wypłacał dwa świadczenia
W ocenie Sądu Okręgowego trudno było dopatrzyć się winy ubezpieczonej w wypłacaniu jej przez organ rentowy świadczenia, pomimo faktycznego braku prawa do jego pobierania w spornym okresie. Przede wszystkim wypłacanie obu świadczeń wynikało z ewidentnego błędu Zakładu. Ponadto ZUS, wydając decyzje waloryzacyjne, cały czas utwierdzał ubezpieczoną w przekonaniu, że otrzymuje wypłatę emerytury w zbiegu i wskazując jaka jest prawidłowa kwota do wypłaty.
Oprócz tego, iż ZUS poczynił błąd, swoim postępowaniem wprowadzał w błąd powódkę. Na przelewach bankowych odnotowywano kwotę przelewu i tytuł przelewu „Świadczenie ZUS”, które było zgodne w wysokości z otrzymywaną informacją o wysokości świadczenia do wypłaty w decyzjach waloryzacyjnych. Stąd ubezpieczona nie miała prawa sądzić, że wypłacane są jej dwa świadczenia zamiast jednego – podkreślił Sąd Okręgowy.
W ocenie Sądu Okręgowego pouczenie zawarte w decyzji przyznającej ubezpieczonej prawo do emerytury powszechnej, ma charakter standardowy i w żaden sposób nie odnosi się do szczególnej sytuacji, jaka spotkała odwołującą. Miała prawo, tak jak każdy przeciętny człowiek, sądzić, że podana wyżej w decyzji waloryzacyjnej kwota, przedstawia wyliczenia niższego przysługującego jej świadczenia, stąd mowa o zbiegu. Sąd uznał, że nie wystąpiły przesłanki do stwierdzenia, że ubezpieczona pobrała nienależnie świadczenia w kwocie 51.404.96 zł i jest zobowiązana do ich zwrotu.
Apelację od wyroku wywiódł organ rentowy, zarzucając m.in:
- naruszenie prawa procesowego przez dokonanie istotnych ustaleń sprzecznych z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, że ubezpieczona nie została prawidłowo pouczona o braku prawa do wypłaty dwóch świadczeń i w konsekwencji nie ciąży na niej obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia,
- dokonanie oceny zgromadzonego materiału dowodowego z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów przez uznanie, że ubezpieczona nie była świadoma, że wypłacane były jej dwa świadczenia, oraz tego że w razie zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń przewidzianych w ustawie wypłaca się jedno z tych świadczeń, wyższe
Apelacja ZUS była zasadna
W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nieprawidłowo zastosował art. 138 ust. 2 pkt. 1 ustawy o emeryturach i rentach. W myśl tego przepisu, osoba która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu, a za nienależnie pobrane świadczenie uważa się świadczenia wypłacone, mimo zaistnienia okoliczności powodujących wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Z treści powyższego przepisu, zatem wprost wynika, że weryfikując obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, należy ocenić świadomość osoby co do pobierania świadczenia nienależnego, a o tej świadomości przesądza niewątpliwie dokonanie przez organ rentowy pouczenia o okolicznościach ustania prawa do świadczeń albo wstrzymania ich wypłaty.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, w stanie faktycznym sprawy ubezpieczona niewątpliwie miała świadomość pobierania nienależnego świadczenia.
Czytaj także w LEX: Uzyskiwanie przez opiekuna emerytury a prawo do świadczenia pielęgnacyjnego > >
Pouczenie było prawidłowe
W ocenie Sądu Apelacyjnego, ubezpieczona została prawidłowo pouczona o okolicznościach. Jak również informowana była o przesłankach uzasadniających wstrzymanie wypłaty świadczenia.
Zeznania ubezpieczonej przekonują, iż znała treść pouczeń zamieszczanych w decyzjach, rozumiała pouczenia, bowiem właściwie reagowała na zmieniającą się jej sytuację prawną, przedkładając do organu kolejne wnioski. W pouczeniach kierowanych do ubezpieczonej była ona informowana o konieczności powiadomienia Zakładu o wszelkich okolicznościach mających wpływ na prawo lub wysokość świadczeń.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie złożyła ubezpieczona. Zarzuty dotyczyły głównie proceduralnych błędów sądu II instancji, dotyczących oceny dowodów, tj. świadomości, że ZUS popełnił błąd. A pouczenie organu było jasne i prawidłowe.
Sędzia sprawozdawca Romualda Spyt orzekła, że wyrok należy uchylić i przekazać sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania.
Skargę rozpoznano na posiedzeniu niejawnym w składzie trzech sędziów: SSN Krzysztof Staryk (przewodniczący), SSN Halina Kiryło oraz SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
Wyrok Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z 9 stycznia 2025 r., sygnatura akt I USKP 158/24
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.