Zagadnienie to powstało na kanwie sprawy Anny C., która podlegała dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, natomiast od 1 grudnia 2015 r. nie podlegała temu ubezpieczeniu.

Czytaj także: ZUS zamierza przyciąć zasiłki chorobowe i w ten sposób walczyć z nadużyciami >>>

Wyrokiem z 20 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu oddalił odwołanie powódki od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS stwierdził, że Anna C.  od 14 września 2015 r. do 30 listopada 2015 r. podlegała dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, natomiast od dnia 1 grudnia 2015 r. nie podlegała temu ubezpieczeniu.

W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji organ rentowy wskazał, że odwołująca składki za grudzień 2015 r. opłaciła w zaniżonej wysokości, co spowodowało ustanie dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od dnia 1 grudnia 2015 r.

Czytaj w LEX: Prawo pracy 2022 - przewodnik po zmianach >

Błąd męża i wpłata składki

Zdaniem Sądu Okręgowego wpłacona kwota byłą zaniżona, nie uwzględniała bowiem kwoty składek od 10 grudnia 2015 r. Z uwagi na błąd w konfiguracji programu opłata składki na grudzień 2015 r. została ustalona w niższej wysokości.

Błąd polegał na tym, że nie upłynął jeszcze okres 90 dni ubezpieczenia odwołującej się, zatem nie było podstaw do przyjęcia, że okres choroby może być odliczony. Mąż odwołującej się nie sprawdził tego, podobnie jak wydruku składek za grudzień. Niezwłocznie po zauważeniu błędu, a dokładniej po przedłożeniu kolejnego zaświadczenia lekarskiego w ZUS, tj. 1 lutego 2016 r. odwołująca się złożyła korektę deklaracji i zapłaciła brakującą kwotę. ZUS odmówił ubezpieczonej wyrażenia zgody na opłacenie po terminie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za grudzień 2015 r.

Zobacz wzór dokumentu w LEX: Odwołanie od decyzji ZUS w sprawie nieprzyznania zasiłku chorobowego  >

Organ rentowy odmówił Annie C. prawa do zasiłku chorobowego od 10 grudnia 2015 r.. do 17 lutego 2016 r.

Przegrana w dwóch instancjach

Sąd Okręgowy ocenił, iż odwołanie Anny C. nie zasługuje na uwzględnienie. Stwierdził, iż przedmiotem postępowania była ocena tego, czy podlegała dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, jako osoba prowadząca działalność gospodarczą od grudnia 2015 r.

W trakcie postępowania dowodowego odwołująca się jednoznacznie przyznała, że nieprawidłowa wysokość opłaconej składki wynikała z błędu jej męża – zawodowego księgowego - zajmującego się księgowością firmy.

Zobacz procedurę w LEX: Kostrzewa Piotr, Zgoda na opłacenie po terminie składki na dobrowolne ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub dobrowolne ubezpieczenie chorobowe >

Sąd Okręgowy uznał, że stanowisko ZUS jest słuszne, ponieważ żadne okoliczności uzasadniające udzielenie zgody po terminie nie nastąpiły. Podkreślenia wymaga, że mąż powódki zajmujący się księgowością firmy jest fachowcem, z zawodu księgowym, dlatego też popełnienie przez niego błędu w postaci błędnej konfiguracji programu nie usprawiedliwia udzielenia takiej zgody. Błąd księgowego obciąża Annę C.  

Sąd Apelacyjny stwierdził, że apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie i oddalił odwołanie.

Czytaj w LEX: Zmiany w dobrowolnych ubezpieczeniach od 1 stycznia 2022 r. >

Oddalenie apelacji powódki

W ocenie Sądu Apelacyjnego w Krakowie rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Dla rozstrzygnięcia sprawy zasadnicze znaczenie miała odpowiedź na pytanie, czy przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej warunkował kontynuowanie dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od opłacenia pełnej składki, czy też wystarczało uiścić jedynie część należnej składki, aby nadal korzystać z tego ubezpieczenia.

Według tego przepisu, ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe, ustają:

  • od dnia wskazanego we wniosku o wyłączenie z tych ubezpieczeń, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został złożony;
  • od pierwszego miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie
     

W przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych w art. 7 podmioty uprawnione do dobrowolnego objęcia ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym; w uzasadnionych przypadkach ZUS, na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie.

Sprawdź w LEX: Czy przedsiębiorca może ustanowić pełnomocnika do dokonywania czynności w jego imieniu podczas nieobecności chorobowej? >

Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy, użyte w art. 14 ust. 2 pkt 2 określenie "składki należnej" nie jest przypadkowe, gdyż odnoszący się do składki przymiotnik oznacza, że chodzi o należną składkę, czyli pełną składkę a więc nie wystarcza jej część. Należna składka to ta, która powinna być zapłacona.

Jeżeli składka nie jest należna, a więc mniejsza niż należna, to dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustaje z mocy ustawy. (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2012 r. II UK 188/11 LEX nr 1217208).

Sąd Apelacyjny uznał, że zarzut naruszenia art. 14 ustawy systemowej okazał się nieuzasadniony. W tym stanie rzeczy apelacja podlegała oddaleniu.

Czytaj w LEX: Tomaszewska Barbara, Zmiany w ubezpieczeniach społecznych 2021/2022 >

Pytanie do składu 7 sędziów

Trzech sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego rozpoznając skargę kasacyjną, przedstawiło rozszerzonemu składowi pytanie czy dobrowolne ubezpieczenie chorobowe osoby prowadzącej działalność gospodarczą ustaje również w przypadku opłacenia przez tę osobę składki w terminie, ale w wysokości niższej niż należna?

Pytanie to jest o tyle zasadne, że orzecznictwo nie daje jednoznaczej odpowiedzi. Na przykład Sąd Najwyższy w wyroku z 18 kwietnia 2012 r. (sygn. akt II UK 188/11) wskazał, że określenie „składka należna” nie jest przypadkowe. Oznacza bowiem pełną składkę, która powinna być zapłacona. A więc nie wystarcza uiszczenie tylko jej części.

Odmienny pogląd wyraził SN w wyroku z 8 grudnia 2015 r. (sygn. akt II UK 443/14). Wskazał, że tylko zaniechanie zapłaty całej składki w terminie wyraża chęć zaprzestania podlegania ubezpieczeniu. Opłacenie tej składki  w niższej od należnej wysokości nie powinno skutkować jego ustaniem wbrew woli ubezpieczonego. W konsekwencji organ rentowy nie może odmówić przyjęcia uzupełnienia składki w późniejszym terminie.

Sygn. akt III AUa 104/17, I USKP 50/21