Zakład Ubezpieczeń Społecznych, po ponownym rozpatrzeniu sprawy, utrzymał w mocy decyzję jednego z oddziałów, który odmówił umorzenia należności z tytułu zaległych składek osoby ubezpieczonej będącej jednocześnie ich płatnikiem. Chodziło o ponad 163 tys. zł. Stwierdzono bowiem, że nie wystąpiły przesłanki umożliwiające umorzenie. Wnioskodawca postanowił więc wnieść skargę.

 


Decyzje podpisuje prezes ZUS

Sprawą zajął się WSA w Gdańsku, który wskazał, że decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego. Z art. 107 par. 1 pkt 8 kpa wynika, że powinna ona zawierać podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego pracownika organu upoważnionego do wydania decyzji. Natomiast zgodnie z treścią art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (ustawa), decyzje w indywidualnych sprawach, w tym w sprawie umorzenia należności z tytułu składek, wydaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jednostką tą kieruje prezes Zakładu, który jest osobą uprawnioną do podpisywania decyzji. Niemniej jednak na podstawie par. 2 ust. 2 pkt 2 statutu ZUS, może on upoważnić do tego pracowników.

Czytaj także: NSA: Umorzenie zaległych składek tylko, gdy choroba pozbawia dochodu >>>
 

Jednostka organizacyjna nie ma samoistnych kompetencji

Upoważnienie pracowników ZUS do wydawania decyzji oznacza, że osoby te są wówczas uprawnione do podpisywania decyzji w imieniu prezesa, a nie we własnym. Nie zmienia tego fakt utworzenia w strukturze Zakładu jednostki takiej jak Centrum Umorzeń, które zajmuje się obsługą wniosków o umorzenie należności z tytułu składek. Jest to bowiem wewnętrzna sprawa ZUS o charakterze organizacyjnym, która nie ma wpływu na kompetencje do wydawania decyzji, o których mowa w art. 83 ust. 1 ustawy. Tym samym ani kierownik Centrum Umorzeń, ani jego zastępca nie mają samoistnych kompetencji do wydawania decyzji. Mogą oni to czynić wyłącznie jako pracownicy ZUS, działający z upoważnienia prezesa. Wskazywać na to powinien podpis pod decyzją. Natomiast upoważnienie powinno znajdować się w aktach sprawy.

 

W aktach zabrakło upoważnienia

WSA wskazał, że decyzje wydane w rozpoznawanej sprawie zostały podpisane przez osoby, które nie załączyły stosownego upoważnienia do akt sprawy. Uchybienia te nie zostały dostrzeżone przez organ drugiej instancji. Ponadto także wydana wówczas decyzja została podpisana przez osobę działającą z upoważnienia prezesa ZUS, ale w aktach sprawy nie było żadnego dokumentu, który by to potwierdzał. Sąd nie kontrolował sprawy pod kątem prawa materialnego i pozostałych zarzutów, ponieważ z uwagi na stwierdzone naruszenia przepisów postępowania administracyjnego byłoby to przedwczesne. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną decyzję. Tym samym organ będzie musiał ponownie zająć się sprawą.

Wyrok WSA w Gdańsku z 8 czerwca 2021 r., sygn. akt I SA/Gd 119/21

Zobacz procedurę w LEX: Korekta dokumentów rozliczeniowych na skutek kontroli ZUS >